Wpis z mikrobloga

@wojstenik: Takim ludziom nie daję się renty bo są świetnymi kołchożnikami, którymi można manipulować. Mam astmę, kamienie i złamanego dofinansowania do tego dziadostwa nie dostaję także pozdro.
@wojstenik: Powinny byc robiony zestsw badań skutkujace orzeczeniem o niezdolnosci do pracy w stopniu trwałym. Jezeli by dowiedziono w tych badaniach ze uklad nerwowy neeta szybko pobudza sie oraz dlugo wygasza - to juz powinna byc przesłanka do wylaczenia z udzialu w zyciu zawodowym. Nastepnie neeta powinno sie kierowac na dozywotnie studia, co 5 lat zmiana kierunku. Po odyciu kilku takich cyklow akademickich neet przeszedl by sobie spokojnie na emeryture. Co
@wojstenik: a to była jedna osoba, która się nad tobą znęcała czy grupa? BTW, przez brak umiejętności i stanu zagrożenia nawet nie jestem w stanie niczego szukać, ale się zastanawiam jak w ogóle dana jednostka może sobie poradzić z prześladującą go grupą w takich miejscach
@WielkiNos: Technicznie wygląda na to, że formalna diagnoza autyzmu jest podstawą do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności (wiążę z tym nadzieję na znalezienie jakiejkolwiek pracy w przyszłości), problem w tym, że (z tego co widzę) już sam proces diagnozy wymaga pewnych umiejętności np. wyjazdu do odległego miasta, co obecnie uniemożliwia mi rozpoczęcie tego procesu.