Wpis z mikrobloga

Co ten chłop wyrabia, to śmiechu warte. Najpierw zdecydował się na ofertę światłowodu u jednego opa, ale potem przekalkulował i doszedł do wniosku, że woli innego. Jednak nie dzwonił już do lokalnego sprzedawcy, aby odwołać poprzednie zamówienie, lecz do centrali. Powiedzieli, że anulowane i nie ma problemu. Niestety sprawa nie jest zamknięta, bo prawdopodobnie lokalny sprzedawca zajrzał w system i to zobaczył. Teraz wydzwania do chłopa, a ten nie ma śmiałości odebrać. W ostateczności wymyślił wymówkę sms, żeby tamten zadzwonił jutro, a tak w ogóle, że ma umowę na radiówkę jeszcze przez 1,5 roku i nie chce brać światła. Co jest nieprawdą, bo chce, tylko u innego operatora.
#przegryw
  • 2
@kamil150794: U mnie z tym światłowodem też jest problem. Sami na infolinii nie wiedzą jakie mają zasady.
Matula w styczniu przedłużyła umowę na radiówkę, bo powiedzieli jej, że będzie można przejść na światłowód w dowolnym momencie. Gdy położyli światłowody dzwoniliśmy do nich, to ktoś powiedział, że nie można przejść przed upływem roku od podpisania umowy. Inna kobieta powiedziała, że można, ale po pół roku.
W lipcu dzwonimy, już prawie podpisaliśmy, ale