Wpis z mikrobloga

@zmasowanyatak: Kolega z pracy był dwa miesiące temu we Lwowie z darami. Właśnie wówczas Lwów zbombardowano rakietami. Był w szoku że ludzie tam nie reagowali na bombardowania. Byli przyzwyczajeni. Zastanawialiśmy się jak byśmy my sami zareagowali. Zapewne nie przestalibyśmy chlać wódy, kapać sie nie kąpiemy w rzece, ale w takiej sytuacji trzeba żyć tak jakby każdy dzień mógł być naszym ostatnim.
@CzeczenCzeczenski: no jak to tak wypoczywać i kąpać się jak wojna jes no co ty sobie myślisz, nasi dziadkowie 6 lat w okopie siedzieli a tu się kompiom i mówią że wojna?????!!!??!!


@zmasowanyatak kompletne zbydlęcenie prezentujesz. Nasi rodacy podczas wojny drugiej światowej nie jedli słodyczy nawet! Osoby, które się uśmiechnęły czekał Sąd Polowy! Tak było. No i pamiętaj, wojna w Polsce była tylko w Warszawie i podczas powstania warszawskeigo.
@psychoultras: @zmasowanyatak: bo prawda jest taka ze kiedys to byly wojny tera to nie ma wojen. Coraz wiecej amatorow sie pcha do zabawy
Jak by w czasie jak byl twoj kolega nad misto nadlecialo 1300 samolotow, zrzucilo 5000 ton bombni jednej nocy zabilo 30 000 ludzi to inaczej by gadali

A tak jedni troche postrzelaja, drudzy postrzelaja
To właśnie nie tak, że do końca wojny każdy Polak prowadził partyzantkę, chował się po piwnicach czy okopach.


@zmasowanyatak: Zaryzykuję tezę, że 95% ludności, jak nie więcej, tego nie robiła.