Wpis z mikrobloga

@chromypies: Raczej nie chodzi o formę tylko o zdolności adaptacji. Nie potrafi przystosować się do innego auta, więc podejrzenie jest takie, że w tym sezonie byś go wsadził do Ferrari i by kręcił się gdzieś na granicy punktów, bo te auta jeżdżą kompletnie inaczej niż to co spotkał przez całą swoją karierę.
Widać po analizach jego przejazdów, że nie ma kompletnie pewności jazdy. Hamuje wcześniej, przyspiesza później niż Lando, po prostu
@Piotr_Rupik: Połowa fanów F1 całą swoją wiedzę czerpie z Netflixa, albo ostatniego sezonu. Mało kto już pamięta jak w 2018 przed ogłoszeniem kontraktu z Renault szedł z Maxem łeb w łeb. Albo jak z bomby pokonał "genialnego" Hulka mimo fatalnego błędu na otwarciu sezonu i tego, że Nico jeździł tam od lat. Możliwe, że Daniel się wypalił, ale jest też szansa, że bolid mu nie pasuje, a zespół gra w 100%