Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie wiem co mam dalej robić z własnym życiem. Mam wrażenie, że dobiłem do ściany i trochę nie wiem co dalej.
Mam 30 lat, posiadam własną JDG, związaną z IT i marketingiem. Wyciągam z niej od 15 do 30k zł miesięcznie. Wiem, że jak na wykopowe standardy to mało, ale tak mam wszystko poukładane że ja pracuje 2-4h dziennie. Głownie chodzi o odpisywanie na maile i zlecanie pracy podwykonawcom.

Mieszkanie w centrum dużego miasta dostałem od rodziców, do tego mam sportowe auto premium i motocykl. Szukam jakieś frajdy w podróżach. Zwiedziłem już całą europę, oraz spędziłem kilka miesięcy w Azji, ale nic nie przynosi mi frajdy. Mam wrażenie, że marnuje czas, bo większość dnia spędzam na siłowni, albo grając w gierki.

Mam odłożone 80k i co miesiąc staram się odkładać 2-3k, a resztę po prostu wydaje na podróże albo jakieś przyjemności jak masaże itp. Nie mam żadnych kredytów, zobowiązań. Nie czuje potrzeby pracować więcej, a jednocześnie jestem sfrustrowany, że większość miesiąca sobie po prostu bimbam i nic nie robię.

Mam świadomość tego, że mam życie jak z bajki, a z drugiej strony utknąłem w martwym punkcie, bo już nie za bardzo wiem co jest dalej (zarabianie więcej, wiązałoby się z pracownikami, zobowiązaniami, biurami, a tego nie chce).

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f3d44fa5113ec157cf81bd
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 7
UprzejmaFranca: Zaraz przegrywy będą Ci mówić, ze bait, bo to co dla Ciebie jest podłoga, dla nich jest sufitem. Może sprawdź czy nie masz depresji, bo trochę tak to wyglada jak anhedonia. Znam z autopsji, gdyż sam zarabiam 30-60k/mies i tez nie czuje jakiejś szczególnej radosci życiowej.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: moim zdaniem to normalne jak wyjrzałeś poza gówno którymi ludzie żyją na co dzień.
W życiu tak naprawdę nie ma za wiele do roboty.
I albo możesz grindować, czy to w zarobkach czy rodzinie - albo ćpać - jak najwięcej podróży, jak najwięcej haju czy to związanego nie wiem z jazdą samochodami jak najwięcej modeli poznać, tak jak mówisz jak najwięcej krajów zwiedzić - żeby zaspokoić to ćpanie, tą potrzebę.