Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak Walt podjechał z karabinem w samochodzie, bohatersko i na lekkim farcie, bo przecież musiał wjechać na ambicje Jacka, żeby ten sprowadził Pinkmana, udało mu się odzyskać kluczyki do auta, rzucił sie na Pinkmana, uruchomił pilotem rozpierduchę karabinem M60, wszyscy tak bardzo #!$%@?, Jesse zadusił swojego oprawcę Meth Damona. Walt tylko podchodzi do wujka Jacka, ten chce go przekupić milionami, ale Mr. White niewzruszony wykańcza wujaszka i mści się za Hanka.

Walt prosi Jessiego, żeby go zabił, ten jednak spostrzega że i tak już dostał kulkę i długo nie pożyje, odmawia zabicia go.

Dzwoni ta cała Lydia, słychać tą #!$%@?ą muzyczkę "Lydia, oh Lydia", odbiera Walt i mówi, że tak wszyscy nie żyją i dosypałem Ci ricin do stewii, pozdrowionka XDD

Na dworze tylko spojrzeli na siebie, kiwnęli głowami z uznaniem i Jessie #!$%@?ł autem za bramę płacząć z radości, że odzyskał wolność. Walt natomiast udał się do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło, czyli laboratorium mety. Zaczyna lecieć super nutka, a Walter poetycko żegna się z widzami przeglądając akcesoria w laboratorium, w końcu zakrwawiony pada i widzimy oddziały policji, które nigdy nie zdążyły go złapać żywego...

#bettercallsaul #breakingbad
okrim - Pamiętacie jak Walt podjechał z karabinem w samochodzie, bohatersko i na lekk...

źródło: comment_1660643214cDODVcRJO9lD2tqUMR2YJp.jpg

Pobierz
  • 9