Aktywne Wpisy
_gabriel +8
Ostatnio w Internecie czytałem o przypadku kolesia, który zamordował ponad 600 osób. Nie rozumiem, dlaczego Bóg np. nie zabił go piorunem po pierwszych trzech zabójstwach i pozwolił mu zabijać, aż do nabicia takiej liczby? Ofiary to były głównie dzieci... Ja wiem, że to przecież nie Bóg zabijał tylko ten człowiek, ale no mógł przecież zainterweniować i go zabić, jednocześnie nie wpływając zbytnio na naszą wolną wolę.
Pytanie do osób wierzących -
Pytanie do osób wierzących -
kopek +638
5.55 stoję pierwszy pod piekarnia po chleb. Podchodzi 3 emerytów i mówi że oni byli tu już o 5.00 więc są pierwsi xd
A ja mówię - Wie Pan co ja tu już byłem wczoraj o 22.00 xd
Co jest z tymi ludźmi?
#xd
A ja mówię - Wie Pan co ja tu już byłem wczoraj o 22.00 xd
Co jest z tymi ludźmi?
#xd
Moja przygoda z pokemonami zaczęła się w 2000 roku.
Zbierałem tazosy i inne gadżety z jedzenia.
Grałem na komputerze w Pokemon Red, oczywiście na emulatorze.
Z czasem przyszły kolejne wersje.
Wtedy się nie przelewało, ogólnie gry wideo znało się z czasopism o grach, kupowałem je, czytałem, marzyłem, ale nie wybrzydzałem, grałem w pełniaki z gazet, a nawet dema, czasem od pirata kupowało gry.
Game Boy Color był marzeniem, pamiętam jak gość w szkole miał tę konsolę i grał w Pokemon Silver. Wtedy mogłem tylko popatrzeć.
Po paru latach temat pokemonów w moim życiu lekko przycichł, a dokładniej gdy wyszła czwarta generacja, miałem starego kompa z Windowsem 98, niestety emulator Nintendo DS był w fazie początkowej co jeszcze bardziej utrudniało współpracę z moim komputerem.
Potem wyszło Pokemon GO, w które grałem ponad 3 lata, ale na szczęście jakoś ogarnąłem się i przestałem, bo to było naprawdę uzależniające.
A teraz mam Nintendo Switch, barze oj zbieram niż gram, gry zacząłem kupować zanim jeszcze miałem konsolę.
Taka Persona czy Xenoblade kosztuja tyle samo co w cholerę zawyżone cenowo Pokemony, różnica w jakości tych gier biorąc pod uwagę
@krykoz: ale na dłoniach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora