Wpis z mikrobloga

@kontodlabeki: Daj spokój. Mary (kundel 10kg) potrafiła pluszowego Bobra mieć jako ukochaną zabawkę przez blisko rok. Spała z nim, bawiła się. Nawet reagowała jak się mówiło bober, to wiedziała że trzeba bobra przynieść.

Wzięliśmy Karela. W wieku 4 miesięcy #!$%@?ł jej tego bobra w pół godziny. Okazało się, że ogon taki mniej więcej 20-25cm zeżarł. Nawet nie wiedzieliśmy i nie zauważyliśmy tego. Skapnęliśmy się o tym 2 tygodnie później jak go
@kontodlabeki:
Żebym ja to wiedział. Dwa tygodnie wcześniej dorwał się do bobra. Rozwalił go, no trudno. Trzeba było sprzątnąć. Szkoda Mary, bo to jej ukochana zabawka była. No ale #!$%@?.

No i tak dzień jak co dzień dzień po dniu, pewnego dnia Eko (Karel) postanowił się wyrzygać na balkonie. Zdarza się. Idę to sprzątnąć i tak patrzę, a to jakieś cholernie duże jak na takiego szczeniaka. Co to #!$%@? jest w