Wpis z mikrobloga

@paruweczka: wydaje mi sie ze + vat bo teraz zgodnie z prawem muszą naliczyć juz na etapie sprzedaży i akcyzja jesli złapią i dowalą a nie muszą. Ja jak zamawialem to udalo mi sie bez vatu i akcyzy.

Jeśli jesteś pewna, to dobry protip - zamów sobie od razu części zamienne typu mocowanie sztycy i hak przerzutki.

Dla czego? zerknij w link ktory podałem opisałem tam moj problem z chińską ramą
@Hipodups: Zastanawiam się teraz czy to w ogóle opłacalne, bo ~1500 euro za ramę, nawet jeżeli będzie dobrej jakości, ale to i tam Chińczyk. Nie mam doświadczenia w zamawianiu z Chin. Raz tylko zamówiłam buty za 400 zł, oczywiście zostały zatrzymane przez urząd celny i musiałam doplacic 76 zł. Trochę dużo. Obawiam się ze opłaty wyniosą 2/3 wartości ramy
@paruweczka: No jest takie ryzyko. 23% vatu i 41% ewentualnej akcyzy + czesci zapasowe (serio nie bierz bez) wyjdzie Ci 4k. Za tyle w pl nie kupisz karbonu z kokpitem. wiec jeśli jestes zdecydowana na chińczyka i swiadoma wad ktore akceptujesz( ja zamawiajac swoją akceptowalem, wiec jak pękła to po prostu wywaliłem) to zamawiaj. W polskiej dystrybucji najtanszy karbon to okolice 5k za rame + sztyce. Bedzie cięższa ale imo warte
@paruweczka: spoko. ja kupilem niedawno accent cyclone jak na razie bardzo fajna rama. Co do chińczyka - to nie tak ze jestem na nie, sam mialem i po za problemami ktore opisalem w podlinkowanym temacie rama byla na prawdę świetna, a z customowym malowaniem dość unikatowa. Tylko bylem świadom tego, że prędzej czy pozniej pojdzie na smietnik bo jest bez gwarancji. U mnie bylo prędzej, ale i tak to był fajny
@paruweczka: No właśnie teraz podobno cena wychodzi jak w UE, po dowaleniu ceł antydumpingowych czy czegoś tam. Poszukaj na fb grupę kolarskie aliexpress, był wątek o karbonowych kołach z ali, za które musieli dopłacać i wychodziło im jak za koła kupione w pl XD
@paruweczka: Dzieki. Teraz też bym myślał o Di2, ale jak zamawiałem wszystko pół roku temu, to jeszcze nie było.
Co do odprawy celnej - wszystkim zajmuje się dostawca. Widziałem w trackingu paczki, że leżała jeden dzień w odprawie, ale to tyle.