[ChocolateMilk00]

Rzucilibyscie po 1 roku studia zaoczne (trwajace jednolicie 5 lat), jeśliby wam się podobały ale nie widzielibyście sie w zawodzie? Dodam, że zabierają sporo czasu - topowy uniwerek.
Robie 2 kierunek dziennie i pracuje, więc papier i tak by był.
#studbaza

[A.....r]

@ChocolateMilk00: po co marnować czas na coś, czego nie chce się robić?

[holihopter]

@ChocolateMilk00: a po co ci studia wogle?

[wutermelon]

@ChocolateMilk00: byku, jak się nie widzisz w tym zawodzie, to nie rób 5 lat prawa, jeszcze zaocznie. Niepotrzebnie drenujesz tylko swoją kieszeń i tracisz na to weekendy. Dobij już rok tego firu, to będziesz miał wyższe i z głowy. Potem będziesz się chciał bawić, to zawsze możesz dalej studiować robiąc magistra czy podyplomówkę w takim kierunki, jaki uznasz za stosowny. Na wakacje sobie pojedź czy coś.

[ChocolateMilk00]

@wutermelon o cześć ;), dziękuję ci jeszcze raz za poświęcony czas na pv rok temu i za ten komentarz. Pracowałem właśnie 9 miesięcy w podatkach na stażu i to pokazało mi, że o ile podatki/transfer pricing/m&a spoko, to mam ograniczone możliwości stricte po prawie (słaba dykcja, zacinanie się, zamknięta droga do kssipu, umiem tylko ang). Rok zaliczyłem, dalej studia robiłbym juz tylko dla ego i ewentualnych uprawnień radcowskich. Właśnie udało się być

[m.....t]

@ChocolateMilk00: studiujesz dziennie, zaocznie i jeszcze pracujesz xD?

[ChocolateMilk00]

@mlodyernest tak żyłem przez ostatni rok. Fir uek, prawo uj, robota w korpo na 1/2 etatu. Szczerze nie jestem jakimś geniuszem, jak się zaplanuje dzień to można pogodzić dużo rzeczy. Do tego co wymieniłeś wplatywałem treningi mma + siłka, imprezy, odwiedziny toksycznego domu.
Tylko pasuje dodac że ja też miałem takie sytuacje i nerwy przez 20 lat w domu rodzinnym, które mnie dość mocno zahartowały na stres i zaburzyły osobowość xD.

[m.....t]

@ChocolateMilk00: ale to przy takim trybie zycia to musisz wykorzystywać każdą minute z dnia bo inaczej sobie tego nie wyobrazam

[ChocolateMilk00]

@mlodyernest nie no, po prostu 2 kierunki jednoczesnie które wymieniłem, są (przynajmniej dla mnie) łatwiejsze od takiej elektro na agh - śledzę tag :). Miałem też dni, że nic nie robiłem.
Funfact- poznałem osobę, która robi 4 kierunki studiów naraz - w tym 2 uznawane za ciężkie, do tego udziela się w różnych organizacjach xD.

[wutermelon]

@ChocolateMilk00: No i bardzo dobrze, że pracowałeś i już z grubsza wiesz w czym się nie widzisz. Nie musisz kończyć tego prawa, żeby się zajmować podatkami. Z samym firem spokojnie możesz robić sobie doradcę podatkowego albo jak gdzieś tam chodzi Ci po głowie międzynarodowa kariera, to rzeczy typu ACCA/CIMA czy myśleć, żeby się wbić na analityka biznesowego do IT. Najważniejsze to się zaczepić gdzieś i pracować. Jak piszesz, że się papier