Wpis z mikrobloga

@RafiRK: Mi się to kojarzy : " uhuhuhu plemię polan pierwsze w regionie dostało od zamorskich bogów nowy miecz, ciesz się ludzie teraz zwyciężymy każdego przeciwnika" - kompleks kolonialny
@Kargaroth: To klaskanie jest raczej wyrazem radości z tego, że się udało wylądować, a nie, że leciało. Kiedyś również mnie to irytowało, ale ostatnio inaczej na to patrzę - gdyby, powiedzmy, Amerykanie tak robili, to wszyscy by się zachwycali, jaki to zabawny, wyluzowany naród, który się z byle czego potrafi cieszyć, a my tylko marudzimy. Tak by było ;) @jasiulec: Dla mnie to jest przede wszystkim smutne, że wielu się
@Adam787: ja widzę, bo dla mnie to oznaka buractwa i jakiejś zaściankowości po prostu. ciemny lud zadziwiony czarną magią i cudem latania :D powszechną wiedzą jest że latanie jest bezpieczniejsze niż jazda samochodem, a nikt jakoś przy wysiadaniu z taksówki nie klaszcze ;)