Wpis z mikrobloga

@amevil: wiem i dlatego się jeszcze trzymam. Mam akurat dziwny system pracy bo pracuje głównie od południa do nocy więc w dzień normalnie ploteczki wszystko. Ale właśnie tak jak teraz, że jest noc wszyscy śpią a ja położę się dopiero koło 3/4 nagle wszystko staje się dla mnie strasznie dobijające. Z takich marzeń typu, że hej chciałbym zrobić „to a to”, moim głównym marzeniem staje się żeby wrócił czas kiedy odwiedzałem
@jutronaobiadznowuryz: Akurat o zanikanie więzi się nie boje. Był moment na początku znajomosci z przyjacielem gdzie myślałem, że skoro wyprowadzamy się w dwa różne miejsca to to wszystko się urwie ale jest wręcz przeciwnie. Jesteśmy jeszcze bliżej, staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi i tak już to ciągniemy te 7/8 lat i oby tak następne 70/80
I nawet zainstalowałem tego tindera i nawet jest to „powodzenie” i się rozmawia i się potem to wszystko urywa bo mnie po prostu nie ma na miejscu. W sensie wiecie, nie zbudujesz relacji czy czegokolwiek z kimś przez sieć. Nikt nie będzie czekał na ciebie łaskawie 2/3 miesiące tylko po to żebyś potem zniknął na kolejne miesiące z jego życia.
@wersalski_kasztan: Najbardziej boli to, że muszę. Nie ukrywam w przyszłości marzy mi się wyprowadzić z tego kraju ale na zupełnie innych zasadach. Nie jako ten gorszy co przyjechał z pieniądzem żeby mieć lepsze (oj przepraszam normalne) życie ale po prostu jako człowiek jak każdy inny. Z racji, że mówię dużo po angielsku i pracuje na obsłudze klienta to często zdarzają mi się rozmowy z ludźmi i pytają „o a skąd jesteś,
@amevil: Szkole skończyłem lata temu. Właśnie planszowki to przykład takiego jesiennego spędzania czasu który uskutecznialiśmy jak byłem „na miejscu”. Właściwie najbardziej nie chodzi mi o samotność, że nie mam nikogo ale o taką samotność, że nie mam po prostu tu się do kogo przytulić czy posiedzieć z kimś tak ot. Czuje się już znacznie lepiej, że to wyrzuciłem z siebie
@ParanoidBumblebee: wiadomo jest dziwnie. Ale jeśli masz możliwość to pamiętaj że zarabiasz żeby też coś z tego mieć. Staraj się tam rozwijać. Może poznasz znajomych. Znajdź hobby i jakoś pójdzie. Nie pracuj tylko dla pieniędzy ale dla siebie żeby się rozwijać