Wpis z mikrobloga

Ze zdrowiem u mnie jest tak jak w całej rodzinie, jesteśmy nie do #!$%@?. Szczególnie ja, nie choruje w ogóle, w ciągu ostatnich pięciu lat przytrafiła mi się gorączka czy kaszel.

Ale że raz na rok to i wąż pierdnie, to zaczęło mnie coś #!$%@?ć pod żebrami. Do pewnego czasu przymykałem oko na te bóle myśląc ze przejdzie, otóż nie tym razem. Ból z godziny na godziny się tylko nasilał, więc ostatecznie stwierdziłem że lecę do szpitala bo jeszcze zgona zaliczę.

Ogólnie jestem studentem, umowa zlecenie, brutto=netto wiec składek nie odprowadzam. Oczywiście uważam że tutaj błąd leży po mojej stronie, bo mama przecież mogła mnie dopisać do swojej pracy jeśli chodzi o te składki.

Wbiłem do tego szpitala, przyjęli mnie a następnie lekarz mnie przesłuchał, zmierzył ciśnienie, pobrał krew, wykonał RTG i to na tyle. Półtorej godziny czekania aż mnie zawołają, lekarz mnie poinformował że wszystko jest w jak najlepszym porządku (krew, nerki, badanie RTG, ciśnienie), co swoją drogą ta informacja wywołała u mnie spory mindfuck bo nie badałem się w #!$%@? czasu, jeszcze do niedawna chlałem colę hektolitrami przez kilka dobrych lat dołączając po drodze papierosy, niezdrowe odżywianie i energetyki.

Pare dni temu przyszła fakturka na cztery stówy, nawet nie wiedziałem że za podstawowe badania mogą aż tyle sobie wołać. Smutne trochę, że szpital i pomoc w nim, jest dla każdego, gdy tylko osoba będzie uważała że jest zagrożenie życia czy zdrowia.

Wyobraziłem sobie sytuacje w której odwala się jakiś wypadek, jestem transportowany do szpitala i przechodzę masę przeróżnych operacji, łącznie jakbym byl tam np dajmy na to trzy miechy, to przecież jakby mi fakturę #!$%@? to bym się przez połowę życia spłacał.

A wnioski z tego takie, że NFZ to zajebisty diller że w kredo daje, teraz jestem już podpięty pod składki, ale gdybym nie miał możliwości, to chyba wolałbym się zesrać niż zostać znów naliczonym( ͠° °)

#szpital #nfz #zdrowie
herripotta - Ze zdrowiem u mnie jest tak jak w całej rodzinie, jesteśmy nie do #!$%@?...

źródło: comment_1668243662mJF9sotFXLiNPg315xNXYM.jpg

Pobierz
  • 22
@kiedys_bylem_bordo: Śmieszne jest to w opór, państwo ci proponuje brutto = netto do 26 roku życia jak jesteś uczniem czy studenciakiem i masz możliwość do czasu uczenia się (bądź max 26 lat) podpięcia się pod rodzica czy składki z jego pracy, ale co w sytuacji gdy np student pełnoletni nie ma starszych bądź zmarli? xD

Przejście chyba na umowę o pracę albo płacenie składek co miesiąc w jakiejś prywatnej przychodni bądź
@stefan_1971: Nie robiłem tego specjalnie, a nawet jeśli bym robił, to twierdzę że niesienie pomocy w szpitalu powinno być darmowe. No nie płaciłem składek, bo na dzień dzisiejszy o wiele lepszy komfort życia zapewniam sobie pracując na zleceniu mając na nim dwa razy większe wynagrodzenie niż przy UP z najniższej krajowej xD
@deptacz_gnoju: Mimo że wina leżała po mojej stronie, owszem mogłem uniknąć opłaty za badania, tyle że nadal to się nie pokrywa z tym o czym mówię czyli, że takie naliczanie jest #!$%@? i słabe trochę.

Miałem operacje na serce, nie pytaj ile czekałem w zasranym NFZ by móc ją w końcu dostać (zajebiście że dożyłem tak wgl) w tamtym okresie jeszcze nie byłem pełnoletni, więc mama odprowadzała składki za to ze
@herripotta: nikt w placówkach publicznych nie bierze od pacjenta pieniędzy na wejściu i nie uzależnia od tego świadczenia pomocy w stanach zagrożenia życia.
Szpitale rozliczają się z procedur, lekarze, pielęgniarki oraz pozostaly personel za darmo nie pracują, prąd w szpitalu nie jest też za darmo, NFZ nie klepie po plecach szpitala za dobrą robotę, tylko mu płaci zgodnie z cennikiem. Witamy w rzeczywistości ekonomiczno-społecznej.

@herripotta: Mam w takim razie kilka pytan.
1. Uwazasz ze lekarze powinni pracowac za darmo?
2. Jesli nie, to z czego polskie panstwo ma im placic?

No nie płaciłem składek, bo na dzień dzisiejszy o wiele lepszy komfort życia zapewniam sobie pracując na zleceniu mając na nim dwa razy większe wynagrodzenie niż przy UP z najniższej krajowej xD

3. Rozumiem ze inni, np ja, mamy placic wiecej zebys ty mogl wiecej
@deptacz_gnoju: Ale gdzie ja wspomniałem, że lekarz ma płacone od pacjenta na wejściu?

Wykonujesz pracę na danym stanowisku, czy łatwiejsza czy trudniejszą operację musisz przeprowadzić - w końcu za to masz wypłatę, spełniasz swoje obowiązki które poświadcza Ci Twój pracodawca

Pragnę przypomnieć, ze przez czas covidowy ludzie pracujący w szpitalach dorobiły się niezłej mamony i git, niech mają i to nie na zasadzie wiązania końca z końcem. Idąc takim tokiem, szpitale
@TomekABC123: Nie uważam, spytaj się po szpitalach, czy po ostatnich latach było im bliżej do bankructwa i pracowania za darmo, czy jednak było bliżej wzbogacenia się? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I nie mam darmowego lekarza, bo za te badania będę musiał zapłacić, również już jestem podpięty pod ubezpieczenie.

A z czego Państwo płaci policji czy strażakom? To też są funkcjonariusze, służby, tyle że jak Ci chata się
@herripotta: > Nie uważam, spytaj się po szpitalach, czy po ostatnich latach było im bliżej do bankructwa i pracowania za darmo, czy jednak było bliżej wzbogacenia się?

Pierwsze dwa wyniki z google. Jak masz jakis konkretny szpital na mysli to podaj jego nazwe - nie powinno ci to sprawic trudnosci, skoro wiekszosc szpitali sie bogaci.
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/powiatowe-szpitale-na-skraju-bankructwa-niektorym-brakuje-miliona-zl-miesiecznie/f8q2hr6
https://www.money.pl/gospodarka/samorzadowe-szpitale-w-fatalnej-sytuacji-podwyzki-popchna-je-na-skraj-bankructwa-6804833716505312a.html

A z czego Państwo płaci policji czy strażakom? To też są funkcjonariusze, służby, tyle
@TomekABC123: Źle to opisałem, zgadzam się, szpitale bankrutują i placówki są zamykane ale głównym powodem jest właśnie podwyższona pensja osób pracujących w szpitalu, bo przecież wszyscy dostają tyle samo, prawda?

1. Uwazasz ze lekarze powinni pracowac za darmo?


Oczywiście że nie, przecież zarabiają dobry becel przez osoby niekompetentne, nieudolne, które przyczyniły się do tego że ich pensje wynoszą o X procent więcej. Już w ogóle pomijam fakt, że jakie mamy zdezorganizowane
@herripotta:

Zarówno hajs idzie z moich opłat które uiściłem za te badania, jak i z Twoich podatków/składek. Przyznam się, że z tym darmowym leczeniem trochę przesadziłem, podatki powinny być jak najbardziej, tylko że Ty je odprowadzasz regularnie co miesiąc, a ja dostaję w #!$%@? przy pierwszej lepszej okazji zawitania do szpitala gdy ich nie odprowadzam.


Dobrze, ze w miare zrozumiales ze blad lezal po twojej stronie i przekonales sie o tym