Aktywne Wpisy
rybsonk +37
Śmiesznie, że jest tak dużo nazw które nijak się nie mają do opisywanych rzeczy.
- świnka morska nie ma nic wspólnego z morzem ani ze świniami
- para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"
- ciepły azot jest tak naprawdę bardzo zimny
- Gorzów Wielkopolski nie leży tak naprawdę w Wielkopolsce
Znacie inne przykłady?
#gryparatowaniapoziomu #ciekawostki #geografia #chemia #zwierzaczki
- świnka morska nie ma nic wspólnego z morzem ani ze świniami
- para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"
- ciepły azot jest tak naprawdę bardzo zimny
- Gorzów Wielkopolski nie leży tak naprawdę w Wielkopolsce
Znacie inne przykłady?
#gryparatowaniapoziomu #ciekawostki #geografia #chemia #zwierzaczki
Fajrantboy +283
Mam sprawę, oddałem samochód do Mechanika, który jest czynnym podatnikiem VAT (sprawdziłem przed wyborem mechanika, bo wiem, że będę potrzebował fakturkę VAT). Umówiliśmy się na 700 zł, nie informowałem go przed wyceną o tym, że będę potrzebował fakturkę VAT bo jako czynny płatnik VAT ma obowiązek podawać cenę brutto zarówno dla firm jak i dla klientów indywidualnych (jako czynny podatnik VAT płaci vat od każdej usługi, dla indywidualnegi i firmy, więc jeden pies czy mu powiem czy nie). Już pomijam fakt, że osobne wyceny dla firm a dla klientów indywidualnych to jakaś gruba patola...
Dzwoni do mnie gościu i mówi, że do odbioru autko i będzie 700 zł, to mu mówię, że proszę o fakturę i podaję dane, a on do mnie, że musi doliczyć 23% VATu bo to na firmę i on musi VAT zapłacić.
Oczywiście jest to oszustwo podatkowe z jego strony, mam tylko pytanie jak mu przemówić do rozsądku, żeby jednak mi policzył 700 zł aniżeli próbował mnie wydymać na 150 zł. Bardzo nie lubię takich sytuacji i nie chciałbym się z nim tam kłócić..
#mechanikasamochodowa #mechanika #podatki #oszukujo
No i tak jak wspominałem na początku, skoro jest podatnikiem VAT to płaci VAT od każdej usługi, czy to dla firmy czy dla klienta indywidualnego, więc teraz wyskakiwanie, że nie wiedział, że firma, i że musi doliczyć 23% to już w ogóle popieprzona logika.
Jak
@ste3: a to jeszcze w ogóle grubiej bo to już gość po prostu się przyznał, że robi na czarno bez żadnych
@Kukiman0: powie, że wiedział bo mu mówiłeś i tyle. Jak mu udowodnisz, że nie? Albo powie, że to jest cena promocyjna, ale promocja trwała do wczoraj i teraz to już jest nie 700 a 861 i naura.
Nie rozumiem też do końca dlaczego to ja mam mu coś udowadniać, niech on mi udowodni w takim razie, że mu powiedziałem że to będzie b2b, i niech on mi udowodni, że powiedział, że
@Kukiman0: no i powie, że wysyłął te smsy, ale to są ceny netto bo na początku jak byłeś to słownie mu powiedziałeś że chcesz FV i dlatego ceny netto wysyłał. Jak mu udowodnisz, że tak nie było?
Od początku chciałeś przycwaniakować, bo specjalnie sprawdziłeś czy jest