Wpis z mikrobloga

@Stsm: O, to za dużo nie trzeba się narobić. Ja tylko zbiór zadań maturalnych Nowej Ery przerobiłem prawie od dechy do dechy (pomijałem to, co umiałem już na 100%) i zdałem rozszerzenie na 88%, więc nie źle, ale mogło być lepiej. Teraz jestem na studiach matematycznych i stwierdzam, że matura w porównaniu do tej sesji to jakiś żart, bo ja tutaj mam do opanowania więcej materiału z 4 miesięcy, niż do