Wpis z mikrobloga

@Pio_Coll: ale w sumie technicznie rzecz biorąc ukraina im jakoś płaci? Bo ja rozumiem miłość do wojaczki czy inne górnolotne przesłanki do stawienia się jako ochotnik....ale chyba nikt nie będzie siedział w zimnym okopie kilka tygodni czy miesięcy mogąc zginąć w każdej chwili, a w nagrodę dostając uścisk dłoni dowódcy.
@PomocnikBob Na początku tej inwazji (bo wojna jest od 2014) była na wykopie fala hejtu i pogardy, lekceważenia, podważania gdy tylko się wspomniało o tym że warto pojechać jako ochotnik, wolontariusz