#mikrokoksy jak mam problem dobić kcal ale białko zaliczone to można dobić kcal tłuszczami albo słodyczami? Czy raczej słodycze zamienią się na tłuszcz w brzuchu a po tłuszczach będzie się człowiek czuł ciężko?
Jakie macie doświadczenia, jakie macie sposoby by dobijać kcal?
@Let_Me_2_Be: idealnie byłoby dobijać z w miarę czystego, wysokoenergetycznego, niskobłonnikowego jedzenia. Płatki kukurydziane/śniadaniowe/ryżowe/kaszka/pieczywo tostowe + dżem + masło orzechowe. Ew płynne, półpłynne szejki. Duża ilość tłuszczu i błonnika będzie Ci zalegać w układzie pokarmowym, może przeszkadzać na treningu czy w regeneracji nocnej. Słodyczy nie jedz, jak masz wybór żeby zjeść dobre żarcie a nie przejadasz jakichś ogromnych ilości tj ~5k+, gdzie jest już naprawdę ciężko bez tego.
@Let_Me_2_Be: Możesz i dobić te brakujące kalorie czekoladą, to nie jest tak, że ona się odłoży jako tłuszcz wszytko zależy od twojego bilansu kalorycznego. Jak masz mała nadwyżkę i odpowiednią ilość białka to nie powinieneś tłuszczu dużo odkładać,ale masując w końcu trochę tłuszczu ci przybędzie prócz mięśni. Generalnie najważniejsze jest odpowiednia ilość białka, węgle też się przydają by lepszy trening był a tłuszcz to ile zjesz tyle git byleby w kaloriach
@Let_Me_2_Be: Tak naprawdę możesz dobijać wszystkim byle nie dużymi ilościami tłuszczów nasyconych. Są badania na dwóch grupach osób będących na masie. Jedna grupa dobijała tłuszczami nasyconymi, druga nienasyconymi. Ci drudzy zbudowali więcej mięśni, a mniej tkanki tłuszczowej w porównaniu z pierwszą grupą.
@bartt345: Gdzie ja komuś coś zakazuje? słodycze to zwykle będzie połączenie tłuszczów nasyconych, często PUFy + węglowodany proste, cukry. Tosty z dżemem to głównie węglowodany proste, praktycznie bez tłuszczu - chyba ze dodasz solidnie masła orzechowego. Z resztą ciężej to kontrolować i łatwiej przegiąć jeżeli chodzi o słodycze. Dużo większa smakowitość i gęstość energetyczna w podobnej objętościowo ilości. Często to wyglada tak, że są zażerane bez opamiętania u osób którym da
jak mam problem dobić kcal ale białko zaliczone to można dobić kcal tłuszczami albo słodyczami?
Czy raczej słodycze zamienią się na tłuszcz w brzuchu a po tłuszczach będzie się człowiek czuł ciężko?
Jakie macie doświadczenia, jakie macie sposoby by dobijać kcal?