Wpis z mikrobloga

@Nominara @perasperaadopelastra @cassiopei @swinka_morska - dziękuję Wam za miłe słowa! lukier typowo na oko :P wyparzam skorupkę jajka, białko porządnie mieszam taką końcówką do ubijania jajek z cukrem pudrem, i patrzę na konsystencję. Nie zawsze udaje mi się trafić idealnie i czasem jest za gesty i zapycha mi końcówkę tutki, czasem za rzadki i się rozlewa. Trzeba trafić tak „akurat”, nie ma na to sposobu, próbuję zawsze łyżeczką czy się „ciągnie” dobrze
@Noami: zaczęłam dobre 2 tygodnie temu. Upiec, polukrować i pomalować kilkadziesiąt pierniczków zajmuje naprawdę dużo czasu. Do tego muszą zmięknąć :) dla mnie bardzo fajne, chillujące zajęcie na jesienne wieczory. Za oknem śnieg, a świąteczne shity w niektórych sklepach leżą od września, więc nie widzę przeszkód :P