[RzutKamieniem]

-Max bije dwa rekordy i wbija się na top 6 zwycięzców w historii w wieku ledwie 25 lat (Prost wtedy zaczynał karierę w McLarenie, Senna miał dwa podia, Szumi 2 wygrane, Oponeo 14)
-Red Bull broni WDC i zdobywa pierwsze WCC od 9 lat
-Potężny Adrian tworzy najbardziej dominujące i najlepsze statystycznie auto w swojej 30-letniej karierze w F1 i 40-letniej karierze w motosporcie
-Oponeo pierwszy sezon w karierze bez Pole i wygranej broniąc rekordu kolejnego rekordu Szubiego
-Karlik przestaje podążać ścieżką Heidfelda i bierze pierwszą wygraną
-Hamiltoniarzom siada psycha, bo nie dostali swojego przewidywanego chichotu losu na znienawidzonym Holendrze
-Max wygrywa Bubu Zubi, a oponeo DNF
-Frajeri dostaje kubeł zimnej wody na łeb i może się ogarnie by przywrócić fajną rywalizację sprzed dekady i posłać sedesa do midfieldu, gdzie jego miejsce

Wspaniały był to sezon. Nie zapomnę go nigdy. Teraz tylko #!$%@? na mundialu i gituwa
#f1

[QRQ]

@RzutKamieniem: najgorsze, że po tylu latach dominacji już sa płacze za Lewiskiem. Jakiś syndrom sztokholmski. Dajcie innym się pościgać, wolałbym mclarena czy astona w top 3 zamiast merca.

[eternal_slavo]

@QRQ: bo jak ktoś inny wygrywa, to jest to kwestia naturalna, biologiczna, wygrana jak wygrana, a dla Lulu to metafizyka xD

[Korowiov]

@QRQ: A ebać oponiarza po całości xD

[QRQ]

@eternal_slavo: Lulu ma 103 zwycięstwa, wiecej niż cała przyszłoroczna stawka razem wzięta. 10 lat monopolu na podia. Wystarczy mu.