Wpis z mikrobloga

@balatka: na przeciwko PKS tam w tym nowo wybudowanym budynku, na dole jest lump, i całkiem przyjemne ubrania, ceny w miarę (są obniżki procentowe od cen na metce w zależności od dnia tygodnia, nie pamietam dokładnie jak to idzie); oczywiście przebrane jak się przed dostawa przyjdzie, ale ciuchy są czyste i nie wyglądają jak wyjęte ze śmietnika, coś tam nawet upolowałam.

Otworzył się także jakiś niedawno na placu Daszynskiego tam gdzie