Wpis z mikrobloga

Przypominam, że obecny kryzys energetyczny w Europie to w całości wina Unii Europejskiej, która przez ostatnie 20 lat walczyła z energetyką węglową i jądrową oraz górnictwem po to aby promować importowany gaz jako tanie i ekologiczne paliwo.
Jednocześnie wszelkie Unijne projekty dywersyfikacji dostaw gazu jak gazociąg Nabucco czy projekty w Afryce Północnej poniosły sromotną porażkę i nie zostały zrealizowane. Unia Europejska nie zrobiła też nic aby powstrzymać rosyjsko-niemieckie projekty podmorskich gazociągów omijających region Europy Środkowej i łamiące postanowienia Europejskich Dyrektyw Gazowych.

Unia Europejska nie potrafiła też wprowadzić wspólnych zakupów surowców energetycznych, mimo że takie rozwiązanie było proponowane przez Polskę już 10 lat temu. W tej kwestii jak i wielu innych interes Niemiec okazał się dla KE ważniejszy niż solidarność czy integracja. Obecnie Niemcy od 3 miesięcy w pojedynkę blokują projekt maksymalnej ceny na importowany gaz ziemny. Projekt do którego przyjęcia wystarczy zwykła większość, jednak według KE przegłosować to sobie można Polskę, ale na pewno nie Niemcy, w związku z tym instytucję europejskie najpierw blokowały ten projekt, a następnie zmieniły jego treść dodając zapisy, których oczekiwały Niemcy przy sprzeciwie całej reszty wspólnoty.

To tak przy okazji jakby ktoś się zastanawiał dlaczego Niemcom tak bardzo zależy na likwidacji prawa weta. Oni po prostu dobrze wiedzą, że im weto do niczego nie jest potrzebne, bo mogą samotnie blokować każdy projekt tylko za pomocą swoich ludzi w europejskich instytucjach.

Warto też przypomnieć, że Polska od 2 lat jest energetycznym płatkiem netto w UE. Tylko w tym roku na zakup uprawnień do emisji CO2 za granicą wydamy 40 mld złotych. Więcej niż otrzymamy ze wszystkich funduszy europejskich razem wziętych. W 2022 roku Polski rząd otrzymał 72 mln uprawnień do emisji, które może sprzedać na rynku, przy zapotrzebowaniu Polskiego rynku na poziomie 190 mln uprawnień. Oznacza to że 2/3 pieniędzy z zakupów wymagaznych praw do emisji CO2 przez polskie firmy trafia do zagranicznych rządów finansując ich transformację energetyczną.

#uniaeuropejska #energetyka
  • 12
Przypominam, że obecny kryzys energetyczny w Europie to w całości wina Unii Europejskiej


@lagi_mozgu: A winy Rosji nie ma nic? Nie sądzisz, że jakby Rosja była cywilizowanym krajem to normalnie by szedł gaz i kryzysu by nie było?
@7502-6038: To czym jest Rosja było wiadome od 2008 roku, a od 2014 to było wręcz oczywiste.
Poza tym obecny kryzys to wina strukturalnych błędów, wojna tylko przyspieszyła nieuniknione. Jak się likwiduje X mocy w węglu i stawia na ich miejsce połowę tego mocy w gazie, a jednocześnie promuje elektromobilność to prędzej czy później musi to jebnąć
@lagi_mozgu: Bo wiesz, dużo jest ostatnio trolli, co by chcieli opuścić UE i wrzucają dużo materiałów na poparcie tej tezy. To są te same trolle co wybielają Rosję. Mam nadzieje, że nie jesteś tego typu człowiekiem. Dlatego wolałbym abyś unikał stwierdzeń, że 100procent winy EU.
@7502-6038: Napisz, że UE coś zrobiło źle i od razu jesteś ruską onucą XD
I tak, obecny kryzys jest w całości spowodowany błędną i głupią polityką energetyczną UE i Niemców, bo żeby tak podłożyć się Rosji czy komukolwiek innemu to trzeba chyba być albo naiwnym durniem albo sabotażystą.
to UE nie ma mocy wstrzymywać budowy elektrowni jądrowej w Polsce.


Oczywiście, że ma i wstrzymała, tylko w mediach się o tym nie mówi.
Unia uchwaliła taki dokument jak Taksonomia, zawiera on źródła które można bez przeszkód finansować ze źródeł publicznych, subsydiować, budować za pieniądze z praw do emisji czy udzielać preferencyjnych pożyczek. Te źródła to gaz ziemny i OZE. Nie ma w nich energetyki jądrowej. Oznacza to, że polski rząd nie
Wina jest w pierwszej kolejności Polskich rządów. Nic nie stało na przeszkodzie budować EJ. Zwłaszcza, że pieniądze były z uprawnien CO2.


Nie. To unijne przepisy uniemożliwiają finasowanie EJ z pieniędzy ze sprzedaży praw do emisji. Za nie można budować tylko elektrownie na gaz i OZE.
@7502-6038:
@lagi_mozgu: Informacja o tym że EU zakazuje budowy EJ jest conajmniej szurska. Dlaczego PiS i PO nie tłumaczyli się tym że nie mamy EJ zakazami EU? Przecież PiS lubi wszytko tłumaczyć tym że UE zakazała.
@7502-6038: Unia nie zakazuje budowy tylko finansowania ze źródeł publicznych i pieniędzy z praw do emisji.
Oznacza to, że elektrownie można wybudować, tylko trzeba mieć spółkę która sama weźmie kredyt na 20 mld euro bez pomocy państwa. W Polsce takiej spółki nie było, aż do fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG. Po to właśnie była ta fuzja i o tym politycy rządzący mówili, ale dziennikarzy mało to obchodziło, bo w ogóle
Wina jest w pierwszej kolejności Polskich rządów.

@7502-6038: Oczywiście, że tak ale kryzys dotyczy całej UE a za to chyba bardziej odpowiadają tacy Niemcy.

Ty nie widzisz winy Polski i Rosji tylko EU.

Ja widzę bandę durni w UE i Polsce którzy zrobili wszystko co się dało by podłożyć się Rosji, bo mieć pretensję do samej Rosji że jest jaka jest i że bez wahania wykorzysta słabość przeciwników to trzeba być