Wpis z mikrobloga

Śmierć i zmartwychwstanie w “Świecie według Kiepskich” cz. 1

Ale zbieg okoliczności. Od miesiąca przygotowuję kolejny wpis na tag #kiepskafilozofia, tymczasem ukazuje się dzisiaj na innej stronie wpis o podobnej tematyce. Żeby nie było, że plagiatuję pomysły, wrzucam swój wpis, chociaż pewnie dzisiaj się nie przebije przez mecz :)

Dzień Wszystkich Kiepskich

Ostatni odcinek Kiepskich trochę mnie rozczarował, ale dwie rzeczy przyciągnęły moją uwagę:
- odkrycie Ferdka w rozmowie ze swoim ojcem, że w zaświatach wreszcie znajdzie zajęcie dla ludzi z jego wykształceniem (nicnierobienie),
- rozmowa Ferdka z Haliną na temat swoich rodziców, a dokładniej stwierdzenie Ferdka, że “śmierć im dobrze zrobiła”.

Myślę sobie, że Kiepskim też dobrze zrobi, że nie będzie już kolejnych odcinków (chociaż krążą legendy, że jeszcze jeden jest nakręcony). Mamy 588 lepszych i gorszych odcinków, które teraz dostaną życie po życiu, będą odkrywane na nowo, analizowane na różne sposoby. Jest czas na to, by budować legendę wokół “Świata według Kiepskich”, choćby na tagu #kiepskafilozofia, który mam nadzieję doczeka się w kolejnych latach wielu interesujących wpisów.

Klątwa Kiepskich

Śmierć Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa wydawała się przesądzać, że “Świat według Kiepskich” dobiegł końca. Z drugiej strony, serial wielokrotnie pokazywał, że umie radzić sobie ze śmiercią. Twórcy ostatecznie nie uśmiercili Arnolda Boczka i Mariana Paździocha, chociaż we wcześniejszych latach, wraz ze śmiercią odtwórców postaci, te postaci często też umierały. Przez ponad 20 lat kręcenia Kiepskich, grono zmarłych aktorów i aktorek serialu, stało się naprawdę liczne. Trochę nie ma co się dziwić, bo nie bano się powierzać wielu znaczących ról, osobom starszym i już schorowanym. Krystyna Feldman, czyli babka Kiepska miała 83 lata, gdy Kiepscy zagościli na antenie. Niewiele młodszy był aktor Kazimierz Ostrowicz, grający Boryska, jednego z moich ulubionych bohaterów pierwszych sezonów.

Serial nie unikał mówienia o śmierci. Niejeden odcinek Kiepskich podejmował ten motyw. Prześledźmy jak na przestrzeni lat Kiepscy opowiadali nam o sprawach ostatecznych, a w następnym wpisie skupię się na omówieniu trzech odcinków, które według mnie poradziły sobie z tym najlepiej.

Początek i koniec

Na rozgrzewkę zacznijmy od trochę bezsensownego spostrzeżenia, że już tytuł pierwszego odcinka serialu ogłasza śmierć. Dokładniej: śmierć starego telewizora, który uległ samozniszczeniu. Skoro ostatni odcinek też opowiada o śmierci, no to mamy fajną klamrę.

Umierająca babka

Prawdziwie ostrą jazdę bez trzymanki, twórcy serialu zaserwowali nam w odcinku 9. “Kiepski mózg”. Babka Kiepska wychodząca z trumny, chmara zombie, chcących zjeść mózg Ferdka Kiepskiego - na mnie w dzieciństwie wywarło to tak duże wrażenie, że omijałem Kiepskich szerokim łukiem przez następnych kilka lat.

A w następnym odcinku, 10. “Kiepscy mordercy”, znowu kręcimy się wokół zgonu babki Kiepskiej, do którego tym razem niechcący doprowadził jej zięć (motyw nieumyślnego spowodowania śmierci pojawia się też w odcinku: “Zbrodnia i kara”, nawiązującym do książki Dostojewskiego). Ferdek wraz z Waldkiem starają się pochować Rozalię jak najmniejszym kosztem, co kłóci się z interesami lekarza i księdza - obaj są agentami firmy pogrzebowej i próbują naciągnąć Kiepskich na dużą sumę. W końcu okazuje się, że babka jednak żyje. Umiera za to w szesnastym odcinku, ale Ferdek cofa się w czasie i udaremnia nieszczęśliwy wypadek, bohatersko ratując teściową.

Spiritus

Odcinek 49. “Spirytyści” daje kolejną wariacje na temat życia pozagrobowego. Pomysł oparty jest na podobieństwie między słowem spirytus, a łacińskim spiritus, czyli “duch”. Za pomocą mendium Mariana Paździocha, udaje się Kiepskim przerobić dusze zmarłych na spirytus.

Śmierć z ludzką twarzą

Jednym z ciekawszych odcinków w historii Kiepskich jest z pewnością nietypowy, bo aż czterdziestopięciominutowy odcinek 74. “Śmierć i Ferdynand”. Mamy tu przedstawioną historię osobliwej przyjaźni człowieka ze Śmiercią, ze śmiercią w postaci człowieka - bladego mężczyzny w czarnej pelerynie z kosą w ręku. Na początku odcinka Śmierć puka do drzwi. Przychodzi do Kiepskich. W domu nie ma nikogo prócz Ferdka, Śmierć przyszła, by go zabrać ze sobą. On przerażony perspektywą zgonu w tak młodym wieku, postanawia się potargować. Udaje mu się namówić Śmierć na grę w trzy karty, której stawką będzie jego życie. Od razu przychodzi na myśl film Bergmana “Siódma pieczęć”, gdzie życie Rycerza uzależnione jest od wyniku jego partii szachowej ze Śmiercią. Ferdkowi udaje się ograć Śmierć. Ta uświadamia sobie, że nawaliła i nie ma co pokazywać się z powrotem w “firmie”. Ferdek okazuje dobrą wolę i przygarnia do siebie Śmierć, która szybko zadomawia się w kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4. Dostaje nawet imię: Gienia, po babci Arnolda Boczka. Odcinek jest fajny, przyjaźń Ferdka i Gieni potrafi wzruszyć, ale jakoś nie mam z nim związanych zbyt wielu refleksji. Może tylko zastanawiam się czasem, czy będąc akurat samemu w domu, nie zawita do mnie Śmierć. Chyba dlatego zacząłem uczyć się grać w szachy.

Inspiracja “Siódmą pieczęcią” jest widoczna także w odcinku 374. “Dzieje grzechu”, w którym Ferdek przez nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (alkoholu) doznaje zapaści i w stanie może nawet jakiejś śmierci klinicznej, odwiedza go postać stylizowana na Śmierć z filmu Bergmana.

Śmierć koleżanki z klasy

W odcinku 116. “Nasza klasa” Ferdek organizuje spotkanie klasowe na którym zjawia się duch Marioli, koleżanki z klasy Ferdka. Wszyscy zebrani są przerażeni i uciekają gdzie pieprz rośnie, z wyjątkiem Ferdka, który chyba nie chce, by duchowi zrobiło się przykro, że wszyscy się go boją. Okazuje się, że Mariola - szkolna miłość Ferdka - umarła w młodym wieku. Ta historia sprawia, że odcinek nabiera naprawdę dziwnego, ponurego i smutnego klimatu.

Ciekawe, że analogiczny wątek ze śmiercią młodej dziewczyny - koleżanki Ferdka, znajdujemy w “Dniu Wszystkich Kiepskich”. Ale prawdopodobnie jest to inna bohaterka, ponieważ Ferdek wie o jej śmierci, a nawet może się do niej przyczynił (dziewczyna utopiła się na “Gliniance” - to chyba jakieś wrocławskie kąpielisko).

A gdyby tak nie umrzeć

W odcinku 89. “Świat, który nie może zaginąć” w skutek jakichś międzyplanetarnych konfliktów, dochodzi do zagłady ludzkość. Przeżywają tylko Kiepscy, Paździoch, Boczek i Edzio Listonosz. Dzięki temu, że jakieś sto lat wcześniej zgodzili się zostać “eksponatami” muzealnymi, zyskali w zamian nieśmiertelność. Przez to odcinek nie do końca spełnia kryteria tego wpisu, w którym wymagamy, by myślą przewodnią był motyw śmierci, ale to w końcu Dostojewski powiedział: “Jest tylko jedna wyższa idea na świecie - właśnie idea nieśmiertelności duszy”.

Spotykałem się z opiniami, że “życie wieczne musi być nudne”, ale widocznie to zależy od towarzystwa z jakim te życie wieczne będzie się przeżywać. Żaden z “eksponatów” nie wygląda na znudzonego swoją nieśmiertelnością. Halina z Mariolką mają swoje zajęcie (robienie na drutach, czy coś takiego), babka też nie narzeka. Panowie grają w karty i nawet armagedon za ścianą nie jest w stanie ich odciągnąć od partyjki pokera.

Motyw armagedonu występuje także w odcinku 113. “Armagiedon”, dosyć ciekawym, głównie ze względu na swój ponury klimat zbliżającej się zagłady. Na koniec odcinka aby uratować świat, Ferdek daje się zamienić w beret Paździocha. Poświęca siebie dla ludzkości. Myślę, że odcinek dużo inspirował się filmem Andrieja Tarkowskiego “Ofiarowanie”.

Sny o umieraniu

W “Titaniku” (99. odcinek) widzimy uczucie bezsilności towarzyszące bohaterom, gdy zdają sobie sprawę, że nie ma już dla nich ratunku przed utonięciem. Na szczęście okazuje się, że to tylko sen.
56. odcinek “Ferdosik” ma podobną konstrukcję do “Titanika”, Ferdek też budzi się ze snu tuż przed tym, gdy ma zostać powieszony na hak.

Ciekawe, czy Ferdek po dwóch tak intensywnych doświadczeniach sennych, nie pomyślał przez chwilę “A może ja wcale nie umrę. Może jak już będzie mi się wydawało, że umieram, to za każdym razem okaże się, że to tylko zły sen?”

Swoją drogą, odcinek 41. “Eksperyment sen” sugeruje, że wszystkie przygody Ferdka to tak naprawdę wytwór jego marzeń sennych… przynajmniej tak mi się wydaje.

W trumnie musi być wygodnie

W odcinku “Kiepski mózg” o którym już wspominaliśmy, babka Kiepska poszukiwała odpowiedniej dla siebie trumny. O jakość swojego wiecznego odpoczynku troszczy się także w odcinku 162. “Krypta”, w którym stara się o honorowe miejsce w krypcie pod wezwaniem św. mateczki Kozłowskiej. Rozterkom na temat miejsca godnego pochówku możemy się również przyglądać w 477. odcinku - “Memento mori”.

Stypa

W odcinku 226. “Stypa” Kiepscy mają zająć się pochówkiem wujka Staśka i stypą po pogrzebie. W tym celu Halina sprząta, Ferdek z babką przygotowują listę gości, a Boczek ma zadbać o pełny brzuch żałobników. Paździoch za 500 złotych podejmuje się organizacji całej resztą “imprezy”. W efekcie, wujek Stasiek otrzymuje grób w piwnicy kamienicy. Nie to jest jednak najgorsze. Ciało Staśka zostało skremowane, co spotyka się z oburzeniem wiejskiej rodziny Kiepskich.

Reakcja żałobników na kremację Staśka może wydawać się dziwna, ale w 2005 roku kremacja w Polsce była rzadkością (4-5% pogrzebów, i to pewnie większość w miastach). W końcówce odcinka okazuje się, że Kiepscy trzymają urnę z prochami w domu, co jest w Polsce nielegalne.

Nakłanianie do samobójstwa, bezczeszczenie zwłok, kanibalizm

Nielegalny jest też chyba czyn, którego Ferdek dopuszcza się w odcinku 198. “Harakiri”. Najpierw na prośbę Paździocha szuka dla niego najbardziej spektakularnego sposobu na popełnienie samobójstwa. W końcu Paździoch decyduje się, że najlepszym sposobem będzie rozwalenie sobie czaszki młotkiem. W ostatniej chwili rozmyśla się, ale Ferdek nalega, by Paździoch popełnił samobójstwo.

Nielegalne jest bezczeszczenie zwłok, a tego dopuszczają się w Kiepskich dwie panie:
- Helena w odcinku 26. “Klątwa Tutenchama” odrywa genitalia zwłokom egipskiego faraona, przez co sprowadza na kamienicę tytułową klątwę.
- Halina w odcinku 194. “Ręka wisielca” kradnie z prosektorium rękę wisielca, za którą Paździoch obiecał sowitą zapłatę.

Jakby tego wszystkiego było mało, w odcinku 170. “Serca Chopina” Walduś z Boczkiem dopuszczają się nieświadomego kanibalizmu - jedzą serce Chopina, myśląc, że to zwykłe podroby.

Zgony epizodyczne

W “Świecie według Kiepskich” mogliśmy oglądać zgony dwóch postaci granych przez jednego aktora: Krzysztofa Dracza, który w serialu zagrał ogromną liczbę ról epizodycznych. W odcinku 336. “Ósme dziecko stróża” podczas rozmowy z Ferdkiem umiera, prawdopodobnie na zawał serca, fryzjer Jan Kobielak. W odcinku 523. “Non profit” w mieszkaniu Kiepskich, umiera dozorca, pan Kieliszkowski.

Można też wspomnieć o sparodiowaniu zgonu Hanki Mostowiak w odcinku 384. “Trzeba zabić tę miłość”. Przypominam sobie jakie poruszenie wywołała śmierć głównej bohaterki “M jak miłość”. W Kiepskich rozpacz z powodu śmierci Danusi, głównej bohaterki “Przepisu na miłość”, jest jeszcze większa. Jolasia i Waldek na seans feralnego odcinka przynoszą nawet wieniec pogrzebowy. Danusia umiera po tym jak na jej głowę spada puste kartonowe pudło po telewizorze.

Głos z offu

Odcinki: 408. “Kanalia” i 482. “100 jaj” fajnie wspominają babkę Kiepską. Słyszymy nawet głos Krystyny Feldman krzyczący “Kanalia!”. Aktorka nie żyła już wtedy kilka lat.

Patrząc na tytuł ostatniego odcinka Kiepskich, spodziewałem się, że zmarli w ostatnim czasie aktorzy zostaną w nim jakoś upamiętnieni. A tu niespodzianka, okazuje się, że Paździoch żyje, rozmawia nawet ze swoją żoną. Ryszard Kotys nie pokazuje się, ale aktor zdążył nagrać kilka kwestii przed śmiercią i występuje jako głos z offu.

Jeżeli rzeczywiście jest jeszcze jeden odcinek Kiepskich (podobno nosi nazwę “Wieczna kwarantanna”) to może udało się w nim oddać należny hołd Boczkowi i Paździochowi.

Pomyślałem sobie, że w stylu Kiepskich byłoby - o ile pozwala na to technologia - stworzyć hologramy (czy jak to się nazywa) Paździocha i Boczka, tak jak to było choćby w filmie Łotr 1, gdzie grał zmarły 20 lat wcześniej Peter Cushing. Z drugiej strony, Disney ma pewnie lepszych speców od efektów specjalnych, i mogłoby to u nas wyjść karykaturalnie. Poza tym po raz kolejny widzowie serialu podzieliliby się na dwa obozy, byłoby wiele kontrowersji, a to pewnie nie jest wskazane, przy ostatnim, specjalnym odcinku.

#dawidk01

#kiepscy #swiatwedlugkiepskich #przemyslenia #gruparatowaniapoziomu #publicystyka #ciekawostki #filozofia #smierc
Dawidk01 - Śmierć i zmartwychwstanie w “Świecie według Kiepskich” cz. 1

Ale zbieg ...

źródło: comment_1669127637KbmluzRNreJUwDfjvyHCCq.jpg

Pobierz
  • 7
@Dawidk01: Dodatkowy odcinek został nakręcony i początkowo był nawet ujęty w telemagazynie na stronie. Jego tytuł to "Wieczna kwarantanna" i podobno w nim sa wygenerowane komputerowo postacie Boczka i Paździocha. To, że odcinek jest nakręcony to pewne info potwierdzone przez któregoś z aktorów i scenarzystkę. Na premierze książki, jednak gdy ktoś o niego pytał to był zbywany i stwierdzono jedynie, że prawdopodobnie nigdy nie zostanie wyemitowany.

Fani jednak liczą, że pojawi