Wpis z mikrobloga

@gram_w_mahjonga: nie no - nie pchajmy w to pisu
główne zarzuty wynikają z okresu znacznie przed pisem. generalnie wszelkiego rodzaju związki są przechowalniami partyjnych cwaniaków i cwaniaków ogółem. i nie żebym jakoś specjalnie kogokolwiek bronił. patrząc historycznie stwierdzam, że to po prostu smutne związkowe/sportowe/szołbizowe realia.
@siona: Piszesz o molestowaniu, a Kozerki i spółki? Skrzypczyński wyskoczył z kapelusza przepchany na funkcję przez Hoffmana w 2017 roku. Afera prezesa to nie tylko molestowanie, są artykuły o Kozerkach i z wczoraj o spółkach. To wszystko aktualne rzeczy powiązane z pisem, wystarczy przeczytać te materiały z onetu.
@gram_w_mahjonga: just normal stuff... porównaj sobie PZN, PZKol, PZPS a to tyko to co świeżo wypłynęło. w PZKosz też jakoś mocno śmierdziało ale chyba to skutecznie zasypali bo ucichło. PZPN jest wolne od tych problemów bo nie podlega ocenie ministerstwa - bo ze spółek SP sypiemy im dość dużo (czyli de facto dotujemy) by nie musieli brać dotacji z budżetu (niezły mind fuck) więc nigdy nic nie wypływa.
@siona: Wszyscy wiedzą, że w związkach jest patologia, ale tu chodzi o ten konkretny przypadek prezesa PZT, który wypłynął i nie tylko lokalnie, bo w świat wieść ponieśli to Iga i Hubert i teraz oczy tenisowego świata też obserwują. Więc to nie jest "just normal stuff" już, bo sprawę trzeba rozwiązać, wizerunkowo zapewne raczej niż systemowo, ale czerwone światło jest zapalone.
@gram_w_mahjonga: :D
w PZKol akurat był ostrzejszy dym - to było rok przed torowymi mistrzostwami świata na nieukończonym torze, z którego wyparowało dziesiątki mln pln, w tle z molestowaniem zawodniczek i jeszcze grubszymi wałami...

nie bój nic media zapominają szybciej niż wyborcy nawet
@siona: Co mnie to interesuje? Teraz jest masakracja, i teraz coś się dzieje. Mam olać sprawę i w ogóle wszyscy mają olać, bo i tak za jakiś czas każdy o tym zapomni? To jest dyskusja aktualna, przykro mi, że tak świat działa, ale póki sprawa jest gorąca warto o tym dyskutować.