Wpis z mikrobloga

Poj*bani ludzie w tej #lodz

jara się na jezdni samochód, a ludzie stoją w powstającym korku i się gapią. może ze 2-3 osoby same z siebie wyszły z gaśnicami. innych trzeba było popędzać.

jedne z "lepszych" reakcji:
- a gdzie w samochodzie jest gaśnica? (oczywiście kobieta. plus jednak dla niej, że chociaż zaczęła szukać)

- co, jaka gaśnica? co z tego, że się pali? (jakiś kretyn, oby jemu też nikt nie pomógł)
  • 10
@bukszpryt: no i co z tego ze sie pali? jak sie plomien pokazal w silniku to najlepsze co mozesz zrobic to sie odsunac. bo niby co ci ma dac 1kg proszku?
ostatnia pochodnie jaka widzialem to auto poszlo z dymem w 30 sekund, tak doslownie w 30 sekund. jak zobaczylem dym to zadzwonilem po straz, w tym czasie kierowca nawet nie zdazyl odbezpieczyc gasnicy i juz byly kilkumetrowe plomienie. zanim skonczyle