Wpis z mikrobloga

Na wiosnę chcę położyć gres na balkonie bo mam już dość pielęgnowania castoramowych deseczek. Po nowym roku pewnie ceramika pójdzie w kosmos i chce teraz w materiał się zaopatrzyć. Jako że to balkon to nie chce jakieś lordowskich płytek tylko zwykłe najtańsze mi wystarczą. Pytanie do mireczków trudniących się w rzemiośle #glazurnik15k . Czy takie płytki z casto są coś warte? Czy będą mi na masę pękać przy robocie? I czy ogólnie warto je brać czy lepiej dopłacić?

#budownictwo #wykonczenia
  • 14
@Smarek37: Hydroziloację to będę musiał zedrzeć i na nowo położyć. Strasznie ciężko te #!$%@? się rozprowadza i na narożnikach tam gdzie woda spływa to hydro mi poodchodziła i mech mi wyrósł :P
@sprite: Jak na balkon (niezbity duża powierzchnia) to bym szukał w outletach. Np nexterio. Można wyrwać super jakościowo płytki za mniej niż połowę ceny czasami. Jak kupiłem gres 86cm x 46cm x 11mm za jakieś 60 zł za metr. Pancerny jak diabli. Nie szło tego nawet zarysować.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@sprite: płytki jakiekolwiek gresowe mrozoodporne, fuga duża i klasyczna. Nie kładź fugi epoksydowej. Klej c2te S2. Najlepiej kłaść jak będzie już ciepło i sucho. Raz do roku pokryj wszystko delfinem od plusa lub ekwiwalentem żeby zapobiec penetrowaniu wody do fug. Jak spełnisz wszysktie warunki to masz spokój na 20lat
@sprite: dobrze położone płytki na balkonie na 100% kleju pod płytką spokojnie wytrzymają 20 lat. Kwestia przyłożenia się do tej roboty. Ci co tu piszą, że im po sezonie, dwóch odpadają trafili na fuszermajstra