Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłem po PÓŁ ROKU BANA za to, że we wpisie sugerującym, że księża masowo gwałcą dzieci napisałem, że według statystyk największą nadreprezentację wśród pedofilów ma środowisko LGBT.

Pół roku bana za "szerzenie nienawiści", gdzie budowanie nienawiści do księży na tym polu, wbrew statystykom, dzieje się tu dzień w dzień. Mają od tego nawet tag #pedofilewiary

Przecież to się w głowie nie mieści, w jaki ściek zamienił się ten portal.

#afera #moderacjacontent #4konserwy #bekazpodludzi #truestory
Pobierz
źródło: comment_1669482077N1hbcFp5YvWEFuJPJsguSc.jpg
  • 41
@Ekspert_od_niczego: Statystki mówią jasno: występowanie homoseksualizmu w społeczeństwach to ok. 0.5 - 1.5%, natomiast homoseksualne czyny pedofilskie dochodzą do 40 - 50% zdarzeń pedofilskich.

Nie mam dostępu do komputera, ale mam tam statystyki, które podawały, że pedofile aż w 20% wykazywali pociąg do osób dorosłych tej samej płci, tak że byli pełnoprawnymi homoseksualistami również dla osób bezpodstawnie odrzucających statystyki z pierwszego akapitu.

To 20 - 40 krotność (!) wobec ogółu społeczeństwa.
@Kapitalista777

Statystki mówią jasno: występowanie homoseksualizmu w społeczeństwach to ok. 0.5 - 1.5%,


Pokaż te statystyki. Chyba od dobrych 30-40 lat żadne się nawet nie zbliżyły do tych liczb. Dostępne powszechnie statystyki mówią jasno coś zupełnie innego:

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_sexual_orientation

Masz kilkadziesiąt badań na ten temat. Przy czym nie mówimy o homoseksualizmie, a o LGBT, bo to zakłamywanie rzeczywistości. Większość LGBT to bi.

Oczywiście, jak wygrzebujesz jakąś jedną statystykę robioną przez niewiadomo kogo, sprzed
20% wszystkich pedofilów, czy tylko tych odczuwających pociąg do chłopców i/lub skazanych za gwałt na chłopcu?


@Ekspert_od_niczego: Tu mówię o pedofilach deklarujących pociąg homoseksualny również do osób dorosłych.

Na źródła tych statystyk także zaczekam, bo nie znam żadnej, która przekraczałaby ponad 40%. Są to wyniki z zakresu 9-40%. W Polsce np. około 30%.


@Ekspert_od_niczego: No to jest to chyba liczba wyższa, od odsetka homoseksualistów w społeczeństwie, nieprawdaż?

Żeby porównać obie
@Kapitalista777

Tu mówię o pedofilach deklarujących pociąg homoseksualny również do osób dorosłych.


Ale o wszystkich pedofilach, czy tylko tych odczuwających pociąg do chłopców?

Czy to jest 20% ze 100% czy 20% z 9-40%, bo to duża różnica.

Ewentualnie po prostu wyślij badanie, do którego się odnosisz, sam sprawdzę.

No to jest to chyba liczba wyższa, od odsetka homoseksualistów w społeczeństwie, nieprawdaż?


Jest to też liczba wyższa, od odsetka księży w społeczeństwie. I
Ale o wszystkich pedofilach, czy tylko tych odczuwających pociąg do chłopców?

Czy to jest 20% ze 100% czy 20% z 9-40%, bo to duża różnica.


@Eskim0s: Myślę, że chodziło o 20% z tej drugiej grupy. Był to argument przeciwko temu, jakoby pociąg do konkretnej płci dziecka nie miał znaczenia dla pociągu tej osoby do osób dorosłych.

I co z obu tych faktów wynika? Bo na pewno nie nadreprezentacja LGBT wśród pedofilów,
Tylko co ma pedofilia do pociągu do dojrzałych osób tej samej płci? Nic, jedno to parafilia, drugie orientacja.


@ziumbalapl: Każdy wie, o co chodzi.

Zwłaszcza, że gdy ksiądz krzywdzi chłopaka po okresie pokwitania, też stosuje się zbitkę "ksiadz-pedofil".

A zdecydowana większość skandali seksualnych w Kościele to ksiądz i młody chłopak.

Tak że wobec tego, co sam piszesz, tytuły powinny brzmieć "ksiadz-gej molestował nastolatka". Dlaczego tak nie brzmią?
Każdy wie, o co chodzi.


@Kapitalista777: A może trochę konkretniej?

Zwłaszcza, że gdy ksiądz krzywdzi chłopaka po okresie pokwitania, też stosuje się zbitkę "ksiadz-pedofil".


Ale co to ma do mieszania pedofilii z homoseksualnością?

Tak że wobec tego, co sam piszesz, tytuły powinny brzmieć "ksiadz-gej molestował nastolatka". Dlaczego tak nie brzmią?


A skąd pewność, że mówimy o geju, a nie osobie przejawiającej homoseksualność zastępczą? Co to w ogóle za porównywanie? Ja mówię
@Kapitalista777

Myślę, że chodziło o 20% z tej drugiej grupy.


No to 20% z 30% (tyle przypadków molestowanych dzieci stanowią chłopcy w Polsce) to akurat 6%. Dziwnym trafem pokrywa się to identycznie z liczbą Polaków deklarujących uprawianie homoseksualnego seksu przynajmniej raz w życiu xD.

Natomiast liczba osób, która odczuwa w jakimkolwiek stopniu pociąg homoseksualny jest oczywiście jeszcze większa.

Oczywiście przy założeniu, że wszyscy sprawcy to mężczyźni, co jest nieprawdą (kobiety stanowią ok.