Wpis z mikrobloga

Gapa poszedł z Dżunku do sklepiku bo coś dostaną, pewnie chodziło że za darmo


@dizel81: Bardzo dziwi mnie, że Gapcio do tej pory nie nauczył jej (albo nie dał rady) powiedzieć czegoś po Polsku.
Wystarczyłoby "cześć/dzień dobry/wiewiórki i bobry" żeby Grażynki wyciągnęły portfele z dolarami i piały z zachwytu jak to na ich oczach młoda poliglotka uczy się trzech języków jednocześnie.