Wpis z mikrobloga

Kurczę, tak pomyślałem jak porażka z Portugalią na Euro 2016 to był breaking point. Wygrana z Portugalią doprowadziłoby nas do półfinału z Walią (boże jaki to był słaby turniej xd). Finał na luzie, może i byłby #!$%@? od Francji, ale 2 miejsce na ME? Jak bardzo by dało pewności zawodnikom. Przecie to popłakanie Lewandowskiego, że w końcu strzelił na mundialu było tak bardzo słabe i pokazujące, że nawet nasz najlepszy zawodnik gra z kupą w gaciach (jak reszta zespołu). Od ćwierćfinału z Portugalią w 2016 roku notujemy ciągły regres, przy coraz bardziej doświadczonych i lepszych piłkarzach (Pazdan bohater Euro 2016 xddd). Change my mind.
#mecz
  • 9
@fornson23: Tyle, że peak kadry to był w 2016-2017 r. Nigdy później, ani wcześniej w XXI w. nie mieliśmy lepszych grajków. Co z tego, że na LO grałby taki Bereszynski zamiast Jędrzejczyka, skoro po prawej nie byłoby już Piszczka? Cash jest ok, ale bez porównania. Co z tego, że mamy lepszych ŚO do pary z Glikiem, skoro sam Glik jest wyraźnie gorszy; Zieliński zaliczył progres, ale Krycha regres itd. A o
@Anthermil: nie zgodzę się z tym. Ok Piszczka nie ma, jest Cash. Starego Błaszczykowskiego nie ma nie ma nikogo wzamian bo gramy inaczej (już się nie gra na typowych skrzydłowych z pomocy jak Kosowski-Krzynówek czy Grosicki-Błaszczykowski). Środek pomocy jest znacznie lepszy. Słabszy Krychowiak, (dużo) lepszy Zieliński + Bielik, Klich, Szymański, Frankowski to są lepsi piłkarze, niż (mieszkam we Wrocławiu, widziałem tych typów) pożal się Boże Mączyński albo Mila. Atak ten sam
nie ma nie ma nikogo wzamian bo gramy inaczej


@fornson23: Na odwrót, gramy inaczej bo nie mamy nikogo w zamian.

Zgodzę się z tym, że środek pola się rozwinął, ale z resztą twojego posta nie. Ja wole mieć 7 naprawdę dobrych grajków + 4 zadaniowców, niż kadrę średniaków. Wolę duet Piszczek - Jędrzejczyk, gdzie jeden będzie czyścił, a drugi będzie "ukrytym" rozgrywającym na praktycznie najwyższym poziomie, niż Bereszyński - Cash, którzy
@Anthermil: wiesz co? Myślę, że mówimy o tym samym tylko inaczej. Ja byłem pod wrażeniem Michniewicza, że z Arabią zagrał 4-4-2 gdzie chyba jest naszym naturalnym środowiskiem. Brak skrzydłowych pomocników widać, aż za bardzo. Bo para Milik-Zieliński to było coś okropnego, szczególnie na Argentynę, gdzie będzie trzeba wyprowadzić kontrę skrzydłem, a tu nie ma nikogo by pociągnąć akcję do linii końcowej. Da się tą kadrą jeszcze sporo zdziałać do 2024 roku
@gejuszmapkt: to ja jestem jedyny który twierdzi, że mamy lepszy skład niż w 2016 roku grający gówno od strzelenia bramki na najbardziej gównianych mistrzostwach europy w historii? Według mnie poprzez wynik trochę gloryfikuje się ten skład.