Wpis z mikrobloga

Niedzielni kibice najlepsi, wczoraj do podyktowania karnego jechanie za brak gry i przewagę Arabii ale potem już gut gut, bo gwiazdy się ułożyły i wynik się zgadza, kto nie z Czesiem tego zmieciem, a za Sousy too...

Garść niewygodnych faktów:
- Okazuje się że gramy w jednej z słabszych, o ile nie najsłabszej grupie. Praktycznie każda z drużyn 2. i 4. koszyka ma lepszych piłkarzy niż nasi rywale i zagrała lepiej w pierwszym meczu.
- Argentyna - Arabia to typowa anomalia fazy grupowej, ci pierwsi na 10 meczów wygraliby 9 i nie ma co robić klasowej drużyny z Arabii, nadal są warci tyle co pół Zielińskiego, a Krychowiak jest gwiazdą ich ligi
- Wczorajszy mecz nie był żadną dominacją, z gry lepiej wyglądała Arabia do 70 minuty, mniej szczęśliwy przebieg wydarzeń (zasłużona czerwona w 1. połowie, strzelony karny, brak błędu obrońcy przy drugiej bramce) i wynik byłby gorszy
- Argentyna nic nie będzie odpuszczać, mecze są w tym samym czasie i nikt nie będzie kalkulował czy wyjdą z grupy po remisie czy po wygranej 1:0, będą tłuc bramki na wypadek wygranej Arabii żeby wyjść z 1. miejsca i uniknąć najprawdopodobniej Francji w 1/8 finału

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to jest turniej i na każdym bywają niespodzianki, ale gra naszych zdecydowanie nie rokuje na więcej niż zdobycie pucharu wyjścia z grupy. A tego dokonywały nawet takie drużyny jak Arabia w 1994 i Grecja w 2014. Po prostu jak zwykle szczęście nam nie dopisywalo, tak teraz jest inaczej i stąd ten wynik, gra jest nawet gorsza niż to bywało w przeszłości.

Trzeba skończyć z myśleniem sprzed 15 lat, że nadal mamy pół kadry z Ekstraklasy, a najlepszym napastnikiem jest Smolarek z Racing Santander, dlatego trzeba grać jak średniak z Ekstraklasy który chce wejść do top 8, bo wtedy zarząd da premię. Mamy w miarę porządnych piłkarzy, którzy pozwalają na co najmniej zorganizowaną taktycznie grę. Inne kadry dają radę przy gorszych personalnie składach to my też damy, potrzeba tylko czasu i selekcjonera z otwartą głową.

#pilkanozna #reprezentacja
  • 9
@IIIlIII: #!$%@?. O ile nasz występ z Meksykiem byl narodowym wstydem, to z Arabią my mielismy 4 setki, a oni oprocz z dupy karnego - zadnej. Mecz byl pod nasza kontrola i wynik (pewne 2:0) to potwierdza.

Argentyna tez #!$%@? grala z Meksykiem podobno, wiec nie ma co sie tak srać przed nimi.
@schweizer Oj tak, było kontrolowane xD po prawej Arabia, wiem, że statystyki nie grają, ale coś pokazują. Nasze setki nie były efektem pressingu czy dłuższej gry w ataku, to były pojedyncze zrywy po kilku dłuższych podaniach. Do czasu drugiej bramki czyli gdzieś w 80 minucie, Arabia grała w ataku pozycyjnym na naszej połowie, było dużo akcji niezakończonych strzałem, zabrakło im po prostu solidnego napastnika nawet na poziomie Piątka czy Milika. Oczywiście ich
Pobierz
źródło: comment_1669547168G9qEe0YOhK2e8pfQnnLeGv.jpg
@IIIlIII: No fajnie ze sobie pileczkę przerzucali z lewej na prawą, ale ostatecznie bylo z tego wielkie NIC.

Futbol polega na tworzeniu okazji sobie i uniemozliwianiu ich przeciwnikowi. Z obu tych zadań wywiazalismy sie wzorowo. Pewne 2:0 i papa
@schweizer: Po pierwsze to nic nie kontrolowaliśmy, przypomnę że mogło być 1:0 w 13 minucie, w 30 Cash powinien wylecieć z czerwoną kartką, a karny był jak najbardziej zasłużony chyba że kopnięcie w nogę to spoko zagranie. Parę innych groźnych sytuacji Arabia poza tym miała, dopiero po 2 bramce stracili motywację i odpuścili.

Po drugie to Argentyna ma Messiego który w każdym momencie może nam od niechcenia strzelić hattricka, bo w
@IIIlIII: zdradzę Ci tajemnice. Mistrzostwa świata to nie jest konkurs najpiękniejszej gry w piłkę tylko zdobywanie goli i punktów. Sprawa jest zero-jedynkowa, wygrywasz, przegrywasz, remisujesz. Polska ma 4 punkty po dwóch meczach i jest liderem tabeli, ale i tak jojczenie musi być.

@FerdekM: szkoda, że nie strzelił hattricka Arabii, boliby w znacznie lepszej sytuacji. Widocznie mógł od niechcenia strzelić, ale nie chciał. Co za pierdy ( ͡° ͜ʖ
Po drugie to Argentyna ma Messiego który w każdym momencie może nam od niechcenia strzelić hattricka, bo w przeciwieństwie do naszego gwiazdora potrafi pociągnąć akcję ofensywną i stworzyć coś z niczego.


@FerdekM:

Lewandowski w meczach ze Szwecją czy Albanią nie ciągnął naszej ofensywy?
@MajorParowa To ja też zdradzę Ci tajemnice: żeby wygrywać trzeba grać w piłkę, a nie wykopywać na atak i liczyć na szczęście. Nikt na świecie nie gra tak jak my, nawet jeśli ktoś ustawia się defensywnie to w sposób zorganizowany. Obecne wyniki biorą się z braku przeciwnika, który by wystawił na prawdziwą próbę naszą obronę oraz z szczęścia.

Jakbyś odpalił wyniki i bramki z poprzedniego mundialu to miałbyś taki obraz Polski: pechowa