Wpis z mikrobloga

@macan:
Lubie tez jak kobiety chwala sie ile to jezykow nie znaja xD.

U mnie mimo pracy w duzej mierze z klientem zagranicznym, powiedzialbym ze angielski sredniozaawansowany i niemiecki podstawowy (przeczytam proste ogloszenie, dogadam sie w sklepie). To u loszki myk, angielski, francuski, wloski, niemiecki xDD

Pozniej sie okazuje, ze ta znajomosc jezykow poza angielskim to pare slowek i zwrotow xDD