Wpis z mikrobloga

Ponieważ spanikowani spadkowicze pozbawieni jaj boją się panicznie wejścia tej informacji na główną i dyskusji w której okazałoby się, że święty dogmat o spadkach jednak nie działa i kolejny raz zakopują jak stado przerażonych kurczaków, to wrzucę przynajmniej na mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak to dobrze, że zakopywanie i walenie sobie nawzajem ma wpływ na rzeczywistość... Oh wait...

Wzrosty cen mieszkań spodziewane w 2023 r. przyszły wcześniej. Zwlekanie dłużej z zakupem będzie wiązało się z koniecznością zapłaty jeszcze większych pieniędzy. Średnia stawka za metr w siedmiu największych miastach do 2025 r. wzrośnie o około 1,7 tys. zł — wynika z najnowszych prognoz ekonomistów Credit Agricole.

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym do końca 2023 r. mogą pozostać na poziomie obserwowanym w trzecim kwartale bieżącego roku (11 tys. 325 zł/m2 )

W 2024 r. powinny zwiększyć się do 11 tys. 943 zł i 12 tys. 934 zł w 2025 r.

Czynnikami niepewności prognoz jest m.in. siła oddziaływania wyższych stóp procentowych na popyt na mieszkania i ich ceny przy prawdopodobnym jednoczesnym ograniczeniu podaży mieszkań przez deweloperów w kolejnych latach

Ekonomiści Credit Agricole (CA) regularnie publikują prognozy cen mieszkań dla siedmiu największych polskich miast. W najnowszym raporcie przyznali, że poprzednio niedoszacowali skali podwyżek m.in. na materiałach budowlanych. Zweryfikowali szacunki na kolejne lata i nie są to najlepsze wieści dla planujących zakup własnego "M".

"Prognozujemy, że ceny mieszkań na rynku pierwotnym do końca 2023 r. pozostaną na poziomie obserwowanym w trzecim kwartale bieżącego roku (11 tys. 325 zł/m2 )" — przewidują eksperci CA.

Przyznają, że wcześniej zakładali, że wzrost cen będzie skoncentrowany w 2023 r., a obecnie zmaterializował się on już w 2022 r. Dalsze zwlekanie z zakupem mieszkania może się nie opłacić. W 2024 r. ekonomiści przewidują ponowne zwiększenie tempa wzrostu cen mieszkań do 5,5 proc. rok do roku (wobec 2,2 proc. w 2023 r.) i jego kontynuację w 2025 r. (8,4 proc.).

"Oznacza to, że przeciętna cena transakcyjna w siedmiu największych miastach w Polsce (Gdańsk, Gdynia, Łódź, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław) zwiększy się do 11 tys. 943 zł średniorocznie w 2024 r. i 12 tys. 934 zł w 2025 r." — czytamy w analizie CA.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ceny-mieszkan-2023-2025-zwlekanie-z-zakupem-sie-nie-oplaci/qjdhebw

#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka
Pobierz pastaowujkufoliarzu - Ponieważ spanikowani spadkowicze pozbawieni jaj boją się panicz...
źródło: comment_16697225631lAWwWhz8rJpqsdEPwNLLK.jpg
  • 21
xD, gdy cykle koniunkturalne = dogmat, a wzrost w kazdych warunkach to rozsadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@szwondel: No pisanie o cyklach koniunkturalnych, bez uwzględnienia konkretnej sytuacji na konkretnym rynku, czyli poziomu inflacji, wzrostu kosztów budowy i spadku liczby mieszkań w budowie - to faktycznie sekciarski fanatyzm i pustogłowie. Brakuje tylko jakiegoś rytuału plemiennego. Moim zdaniem walenie do kalendarza z napisem 2008 może być takim rytuałem.
@pastaowujkufoliarzu: tak czy tak nawet taki minimalny wzrost jak 2% traktuje jako spadek ( ͡° ͜ʖ ͡°) z lokaty wyciąga się więcej. Jak ktoś ma kapitał nie będzie tak źle z zakupem teraz. Jak ktoś nie ma to jak spadnie o 50% to i tak nie kupi xd i kredytu nie dostanie
@Olbor: W zasadzie masz rację. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale mam wrażenie, że za szybko i za łatwo przyzwyczajamy się do tej sytuacji z lokatami. Sam mam część kasy na lokacie na 8% i fajnie, zawsze to mniejsza strata ale pamiętajmy ile trzeba było nacisku na banki żeby wprowadziły takie oferty. Jeżeli teraz mamy ok 18% inflacji i powiedzmy lokaty na maks 8%e, to kiedy inflacja spadnie
@pastaowujkufoliarzu: tak ale przy wzroście nominalnym cen mieszkań np 3% rr i tak to jest na plus ( ͡° ͜ʖ ͡°) porównując to z czasem kiedy wzrosty cen mieszkań przebijały inflację i wzrost wynagrodzeń o kilka procent nie mówiąc o lokatach jest to różnica ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pastaowujkufoliarzu: plus zauważ, że teraz mamy np te 18% i lokaty 8 procent. Bierzemy lokatę na rok nawet jeśli wyjdzie na czysto te 6% i załóżmy wyraźny spadek inflacji to już tak źle nie wychodzi. Na wzrost stop powyżej inflacji nie ma co liczyć i tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak to dobrze, że zakopywanie i walenie sobie nawzajem ma wpływ na rzeczywistość... Oh wait...


@pastaowujkufoliarzu: wkładając 800k zł w obligacje EDO w listopadzie 2021 i zakładając, że odczyt inflacji za wrzesień 2023 wyniesie 10%, w listopadzie 2024 na konto wpływa Ci ponad milion zł, czyli 25,46% więcej, niż miałeś w listopadzie 2021.

Zakładając, że w 2022 mieszkania podrożały o 10% rok do roku i biorąc pod uwagę przewidywania cytowanych
Pobierz rockip - > Jak to dobrze, że zakopywanie i walenie sobie nawzajem ma wpływ na rzeczyw...
źródło: comment_1669727350SVJzHDHmqD7FVQV7ivKvST.jpg
wkładając 800k zł w obligacje EDO w listopadzie 2021 i zakładając, że odczyt inflacji za wrzesień 2023 wyniesie 10%, w listopadzie 2024 na konto wpływa Ci ponad milion zł, czyli 25,46% więcej, niż miałeś w listopadzie 2021.


Analiza wsteczna zawsze skuteczna. xD Jeżeli włożyłeś 800k w obligi w listopadzie 2021 to na razie masz wielkie gówno, bo oprocentowanie w pierwszym roku jest zawsze niższe i nie oddaje inflacji. Kto to zrobił ten
Jeżeli włożyłeś 800k w obligi w listopadzie 2021 to na razie masz wielkie gówno, bo oprocentowanie w pierwszym roku jest zawsze niższe i nie oddaje inflacji. Kto to zrobił ten na razie jest na dużej stracie i dopiero może liczyć na to, że jej część odrobi.


@pastaowujkufoliarzu: Nie wiem czy nie działa Ci wyświetlanie obrazków, czy co, ale w tabelce którą dołączyłem, jest wyraźnie napisane że oprocentowanie w pierwszym roku wynosi
Pobierz rockip - > Jeżeli włożyłeś 800k w obligi w listopadzie 2021 to na razie masz wielkie ...
źródło: comment_1669736468mt0mK7JJwES1qneUag1Lad.jpg
@pastaowujkufoliarzu: pisze o tym wzroście prognozowanym na rok 2023. Po prostu chodzi mi o to, że teraz jak ktoś ma kapitał może sobie wrzucić go na lokatę, coś jeszcze uzbierać jeśli jest w dobrej sytuacji i spokojnie sobie czegoś szukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)