Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 86
1 000 109 + 16 + 23 = 1 000 148

Milion pękł. Fajno ()
Kolejny raz po kwadraciki. W bólach udało się połączyć obie strony Narwii. Zbieranie, tego gówna poza miastem to istny masochizm. O ile trasa 23 km to w sumie lajcik po wale, to 16 doprowadziła mnie na skraju paniki. Późno było, bo po 23. Nie chciało mi się jechać na około, więc stwierdziłem, że przetnę łąki. I to był błąd ( _) kawał pola z suchą trzciną, czy innym gównem. Tyle że na ponad 3 m wysokim. Kompletnie straciłem orientację. Niecałe 2 km przedzierałem się prawie przez 2 godziny. To zaoszczędziłem czasu () w pewnym momencie zacząłem się czuć jak w jakimś tanim horrorze z rodzaju mordercze trawy. Ni uja nie mogłem z tego wyjść. Już się cieszyłem, ze jest jakaś ścieżka. a po chwili ogarnialem, że kręcę się wkoło, a to moje ślady. Sam ledwo już szedłem, a jeszcze musiałem ciągnąć za sobą rower. Wykręciłem chyba nowe HR max. W pewnym momencie byłem na skraju. Już miałem jebnąć rower i pójść bez balastu. Nigdy więcej ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rowerowyrownik #rower #ruszmirko #gravel #roadplus

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: comment_1669857909qZhpXMtgmiazAlEheDp8ZW.jpg
  • 21
@dybligliniaczek: to nie jest nawłoć. Z tego to by mi jeszcze jakoś głowa wystawała;) nawłoć rosła owszem, ale obok. I fakt wygląda jak gówno, podobnie jak krzaczory astrów, które mam w ogródku, i których nie chciało mi się jeszcze przyciąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Piastan z grubsza wiedziałem, co tam jest, ale nie sądziłem, że aż tyle. U nas na wsi to jeszcze nawigujemy w oparciu o
@StulejmanWielki: Tak patrzę na te Twoje trasy i mam nadzieję, że masz jakiegoś livetrackera włączonego, choćby dla różowej, żeby wiedziała gdzie w razie czego szukać ciała, a nie dopiero gdy się kruki zlecą...

Dawniej miałem lokalizację na mapach gógla, ale teraz żona ceni sobie tego livetracka garminowego, bo w razie czego wie gdzie jestem i mniej więcej kiedy będę. Poza aspektem bezpieczeństwa jest dodatkowa zaleta - czasem wracam, a kąpiel gotowa
Nigdy więcej


@StulejmanWielki: tj. do następnego kwadratobrania tego małego czy dużego XD

bagien w tej okolicy nie ma


Jednak trzcina to taka roślina wskaźnikowa obszarów nadwodnych/zabagnionych więc żebyś się nie zdziwił, że te szuwary się po prostu rozrosły od jakiegoś starego oczka wodnego albo innego zapomnianego rowu melioracyjnego. Co gorsze ch** bobry lubią robić jamy na całego pedalarza w takich szuwarach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ja wieczorem