Wpis z mikrobloga

@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Co Ty, chłopaku! Przyszło nam żyć wśród narodu wybranego, na ziemi obiecanej. Uwielbiam chodzić sobie po mieście, mijać tych wszystkich uśmiechniętych ludzi, odbywać przyjemne small talki w kolejkach po tanie i doskonałe jakościowo produkty. A wiesz co cieszy mnie najbardziej? Przyszłość, bo jestem pewien, że bezinteresowni i inteligentni politycy zadbają o to, by było jeszcze lepiej.

@axxamith: Tak jak napisał @AustralianV8, równaj sobie w dół samemu i nie ciągnij ludzi za sobą. Z takim podejściem musisz mieć niesamowite autorytety. Poza tym, dlaczego mam jechać na wschód? Bo Ty mi obrałeś taką ścieżkę? Co za gość xD Chciałbym, żebyś zrozumiał jeszcze jedną rzecz, mianowicie, gówno mnie obchodzi jak jest na wschodzie, zachodzie, północy i południu dopóki tutaj z ekranu telewizora leje się gówno, ludzie są z natury
@axxamith: „Dostrzeż gdzie jesteś by móc zmienić na lepsze to co faktycznie trzeba […]”
To brzmi jak z jakiegoś krejzi brifingu motywacyjnego w korpo. Stary, żyjemy w bloku postkomunistycznym. Albo jesteś człowiekiem, który udaje że pada jak na niego plują, albo sam nie dostrzegasz pewnych mechanizmów panujących obecnie w tym kraju. Nawiazując do wspomnianego przez Ciebie wyrzucania mnie na wschód, uważam, że obecnie mimo wszystko bliżej nam do wschodu niż do