Wpis z mikrobloga

#!$%@? Mirki co sie #!$%@?.
Brałem prysznic z żoną. W pewnym momencie ona jakoś tak nakierowała strumień wody, że wszystko spływało mi po siurku i wyglądało jakbym sikał. Ja niewiele myśląc podchwyciłem żart i złapałem beniz i śmieszkuje "haha sikam na Ciebie". Nagle zaczęła płynąć jeszcze cieplejsza woda (piecykiem przepływowym grzejemy to one tak mają czasami) i mi sie zrobiło tak błogo, że no zacząłem normalnie szczać. Tak sie odprężyłem. Nagle żona mów Anon coś ta woda jakaś żółta. #!$%@?.exe odwiesiłem się i zdałem sobie sprawę że szczam na żonę. Ona zamknęła kran, a hehe woda dalej leci.
Nie wiedziałem co mam zrobić wiec powiedzialem że zawsze szczam pod prysznicem jak sie sam kąpie xD. Powiedziała że jestem #!$%@? i mam teraz wyszorować i odkazić cały prysznic.
Przecież siki są sterylne. Zgadnijcie co wlasnie robie...
Ciekawe co by powiedziala jak by sie dowiedziala że czasem szczam do zlewu w kuchni bo bliżej niż do kibla.

#zalesie #anonimowemirkowyznania
  • 6