Wpis z mikrobloga

Mała uwaga do luminosceptycznych pedalarzy. Jak jedziesz do pracy to jest ciemno, często dodatkowo mgła. Jak wracasz też jest już ciemno. To że ty widzisz innych uczestników ruchu nie oznacza, że oni widzą ciebie. Nawet jak jedziesz po DDR to debilu jesteś niewidoczny na przejazdach rowerowych, kierowca skręcając ma ograniczoną widoczność, zwalnia niemal do zera aby upewnić się że nie jedzie żaden rower, a tu nagle kilka metrów dalej dostrzega ciemną sylwetkę wyłaniającą się z prędkością 30 km/h. Bo światełko to ujma na honorze. Kup na święta jedną flaszkę mniej, dokładnie za jej równowartość kupisz znośny zestaw lampek rowerowych.
Znajomy dojeżdża codziennie do pracy ruchliwymi ulicami. Ubrany na czarno, oczywiście bez oświetlenia. Znaczy się, oświetlenie jest, ale to najtańszy zestaw marketowy, który po 3 latach od zakupu wciąż nie wie, że może dostać nową baterię. No ale 'hehe, to mi wystarczy żeby psiarnia się nie doczepiła'. No nie przemówisz do rozsądku. Jak ktoś go kiedyś przejedzie, to może wyciągnie wnioski. Oby tylko nie była to osobówka, a jakaś ciężarówka, oczywiście z wideorejestratorem aby kierowca mógł się wybronić że przejechał śmiecia, a nie człowieka.
#polskiedrogi #patologiazewsi
Pobierz goferek - Mała uwaga do luminosceptycznych pedalarzy. Jak jedziesz do pracy to jest c...
źródło: comment_1669962769yDIGJPmh3aEHXFaY81cnHG.jpg
  • 6