[mariusz-wozniak]

Mirki wyjaśnijcie mi proszę bo nie bardzo rozumiem. Ostatnio w dyskusji "To był dzień. Otwarcie: Janusz Korwin-Mikke vs Piotr Ikonowicz 27.01.2014"

p. Kononowicz wykrzyczał, że udziale płac w PKB w Polsce jest 35%. Zainteresowany tym bo gdzieś słyszałem taką statystykę znalazłem w książce Henry Hazlitt - "Ekonomia w jednej lekcji" fragment:

"Rządowe oszacowania ukazują, że w okresie piętnastu lat, od 1929

do 1943 włącznie, płace i wynagrodzenia w Stanach Zjednoczonych

wynosiły średnio 69 procent dochodu narodowego. W pięcioletnim

okresie 1956-1960 wynosiły one średnio również 69 procent dochodu

narodowego! W latach 1972-1976 płace i wynagrodzenia wynosiły

średnio 66 procent dochodu narodowego, a jeśli uwzględnić świadczenia

socjalne ze strony pracodawców, całkowite wynagrodzenia dla

pracowników sięgały średnio 76 procent dochodu narodowego."

a potem statyski dla polski potwierdzające w sumie słowa p. Ikonowicza

http://szczesniak.pl/1962

Czyli jak dobrze rozumiem to faktycznie udział płac w Polsce jako % PKB jest bardzo niski w porównaniu ze stanami prawie 100 lat temu i niski w porównaniu do europy, czyli co ohydni kapitaliści biorą cały zysk dla siebie nie wydając nic na pracowników ? W ogóle jest coś warte te porównanie do PKB ?

#polityka #lewactwo #jkm #ekonomia

[m.....i]

@mariusz-wozniak: wynika to z tego, że polscy kapitaliści są bardziej kapryśni od innych, czy po prostu nasza gospodarka jest gorszej jakości?

Ogólnie to udział płac w PKB mamy jeden z gorszych w UE.

Przedsiębiorcy w Polsce inwestują mniej niż ci np. Czesi, Słowacy, Węgrzy. A inwestycje(np. w maszyny) wpływają oczywiście na wzrost płac, bo wtedy praca jest bardziej wydajna -> więcej warta. W dodatku obciążenia podatkowe ponoszone w związku z zatrudnieniem

[mariusz-wozniak]

@madry_i_mieciutki: Oczywiście koszty pracy raczej rosną ale trochę wątpie, że to jest powód dla którego nie da się przekalkulować czy dana inwestycja się opłaci. Inflacja w Polsce też nie jest jakaś ogromna w porównaniu do UE. Na pewno Edukacja może jest problemem i brak odpowiednich pracowników ?

i na koniec wyciąg z programu Twojego ruchu :

"Przez minione 20 lat rozwój Polski opierał się na wzroście efektywności (czyli eliminacji marnotrawstwa wyniesionego