W związku z tym (#) wpisem o moich postanowieniach chciałbym napisać jakąś aktualizację po miesiącu.
Niestety nie udało się spełnić wszystkich postanowień z tamtego wpisu. W każdym razie od miesiąca:
- nie słodzę ani kawy, ani herbaty, ani czegokolwiek innego.
- nie wpierdzielam zbędnych tłuszczów, typu masło itp
- jem to samo, tyle, że staram się jeść mniejsze porcje (wcześniej gdy robiłem sobie obiad, starczył mi on na dwa posiłki, teraz spokojnie na trzy)
- ograniczyłem słodycze i słone przekąski do minimum - zamieniłem je na owoce (banany i winogrono mniam mniam :3) i wafle ryżowe.
- wszelkie produkty które się dało zamieniłem na odpowiedniki z pełnego ziarna
- staram się jeść śniadania, ale nie są to jakoś wartościowe śniadania bo zwykle jest to jogurt + banan + kawa.
- jem dużo dużo więcej warzyw.
Nie biegam, bo zimno - ale to tylko tymczasowo, do biegania wrócę na 100% (wiem, wiem - tak sobie tłumacze tylko :P)
Bilans jest taki, że przy wzroście 178-180cm i wadze ~78kg, po miesiącu takich zmian, spadłem do wagi 74kg O_o
Najciekawsze jest to, że te zmiany zupełnie mnie nie męczą. Nie głodzę się, nie odmawiam sobie od czasu do czasu pizzy itp. z kumplami (raz tylko odmówiłem - pzdr @MasterSoundBlaster ,który mi w tym pomógł xD). Alkoholu nie ograniczam, ani nie jem czegoś co mi nie smakuje.
@M4lutki: Popraw śniadania. Wafli ryżowych raczej powinieneś unikać. Tłuszcz powinien znajdować się w zbilansowanej diecie. Produkty pełnoziarniste - spoko, ale od czasu do czasu możesz zjeść coś z 'normalnego' ziarna :D
@tangerine_: Wiem, że wafli powinienem unikać, ale po prostu jak siedzę po nocach gdy się uczę i chwyci mnie głód, to zjem takie dwa i mam spokój na jakiś czas :) Nie jem ich jakoś dużo. Raczej są do sytuacji awaryjnych :) Pełnego ziarna też 'normalnego' ziarna jakby się chciało to się nie da w 100% wyeliminować, więc od czasu do czasu też coś z niego wskoczy do mojego jadłospisu :P
W związku z tym (#) wpisem o moich postanowieniach chciałbym napisać jakąś aktualizację po miesiącu.
Niestety nie udało się spełnić wszystkich postanowień z tamtego wpisu. W każdym razie od miesiąca:
- nie słodzę ani kawy, ani herbaty, ani czegokolwiek innego.
- nie wpierdzielam zbędnych tłuszczów, typu masło itp
- jem to samo, tyle, że staram się jeść mniejsze porcje (wcześniej gdy robiłem sobie obiad, starczył mi on na dwa posiłki, teraz spokojnie na trzy)
- ograniczyłem słodycze i słone przekąski do minimum - zamieniłem je na owoce (banany i winogrono mniam mniam :3) i wafle ryżowe.
- wszelkie produkty które się dało zamieniłem na odpowiedniki z pełnego ziarna
- staram się jeść śniadania, ale nie są to jakoś wartościowe śniadania bo zwykle jest to jogurt + banan + kawa.
- jem dużo dużo więcej warzyw.
Nie biegam, bo zimno - ale to tylko tymczasowo, do biegania wrócę na 100% (wiem, wiem - tak sobie tłumacze tylko :P)
Bilans jest taki, że przy wzroście 178-180cm i wadze ~78kg, po miesiącu takich zmian, spadłem do wagi 74kg O_o
Najciekawsze jest to, że te zmiany zupełnie mnie nie męczą. Nie głodzę się, nie odmawiam sobie od czasu do czasu pizzy itp. z kumplami (raz tylko odmówiłem - pzdr @MasterSoundBlaster ,który mi w tym pomógł xD). Alkoholu nie ograniczam, ani nie jem czegoś co mi nie smakuje.
Zajebiście :3
TRZYMAJ SIE CUMPU TYLKO PELNOZIARNISTE
@M4lutki: To słabo.