Wpis z mikrobloga

@Synekdocha: Nienawidzę takich ludzi. Jeszcze nie tak dawno na św. Marcina poszedłem po rogala do lidla. Było jeszcze 3, czy 4 to sobie chce wziąć, a tu nagle wpycha się przede mnie taki typowy gruby Janusz z wąsem i zabiera te co zostały. Ja się pytam, czy by mi jednego nie zostawił, a on chamsko że nie bo ma 4 osoby w chałupie. No ja pier...
@Synekdocha: @Kardig: To cukiernik. Sprzeda je z zyskiem, zaoszczędzi na robociźnie. Co roku tak się dzieje. Jeden z moich klientów tak postępuje, chociaż podobno w tym roku się nie udało, bo ktoś go wyprzedził. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skoro można szybkim kosztem trochę zarobić to dlaczego od razu Janusz, a nie ktoś kreatywny, pomysłowy. Gdybyś miał własny sklep czy zakład to też byś czasem kupował coś