Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: Pełnią tam funkcję ozdobną i mają być tanie (więc pewnie więcej w nich wody niż krewetki właściwej). Po drugie są delikatne w smaku, nie dziwne że kilka robaczków potrafi się zagubić na ogromnej patelni
@raban321: nie, na samą myśl aż go wzdryga. Poważnie. Kiedyś próbowałam ugościć go sałatką z pomidora i śmietany (taką typową) to spojrzał na mnie z takim wyrzutem, że aż mnie zmroziło. :P Koleś musi mieć jakąś traumę, ale poza tym to jest zupełnie normalnym człowiekiem. Za to z ketchupem czy innymi sosami pomidorowymi (np. na pizzy) nie ma problemu.