Wpis z mikrobloga

@qlaziom: protip dla wszystkich mordujących się na prawie, żeby potem 3 lata tyrać za darmo w kancelarii: w doradztwie podatkowym są deficyty kumatych ludzi - studenci prawa myślą, że tego uczą na kierunkach ekonomicznych / rachunkowości itp., a studenci finansów & rachunkowości myślą, że na podatkach znają się studenci prawa.. koniec końców nikt się nie zna (chociaż prawnicy mają teoretycznie trochę łatwiej bo przywykli do mordowania się z ustawami)
@fledgeling: wydaje sie ze jak ktos jest ogarniety to w kazdej dziedzinie sobie poradzi, szczegolnie ze aktualnie na prawie jakies 70% osob to kobiety. Nie urazajac ich ale mala czesc z nich wykazuje zainteresowanie ta dziedzina. Wiekszosc studiouje bo rodzice kazali.