Wpis z mikrobloga

Mój pierwszy wpis, więc #niewiemjaktootagowac. Akcja dzieje się w #warszawa. Lecę dzisiaj sobie Puławską moim #ducati w stronę Piaseczna i na wysokości Wilanowskiej, na zakręcie dosłownie o włos mija mnie BMW M6. Poczułem na rękawie podmuch tego auta. Myśle sobie: #bogus. Trudno, głupie to, nie będę gonił. Ale po dwóch światłach patrzę: Stoi. Podjeżdżam i akurat zmieniło się światło, więc nie zdążyłem zagadać. Rzuciło mi się w oczy, że to całkiem ładna pani, na dodatek pisze smski nie patrząc na drogę kompletnie, po czym al'a Boguś wymija auta. Ten sam styl. Może siostra, albo żona, nie wiem.

100m dalej, patrze, stoją tajniaki w swojej czarnej insigni. Podjeżdżam i wywiązuje się następujący dialog:

- (ja) Panowie, to BMW M6 jeździ bardzo niebezpiecznie, wymija auta z dużą prędkością, pisze smsy w trakcie jazdy. Może macie kogoś po drodze, może jakoś zareagujecie.

- (policjant) Hehe, trudno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po czym pan policjant odwrócił się i wsiadł do auta. Nie ruszyli się z miejsca.

Taka nasza policja. W sumie nie wiem co powinni zrobić, ale takie moje #gorzkiezale
  • 10
@Wojt_ASR:

@Camarde:

@sychie:

@Qbcia: jak widać w nikogo się nie #!$%@?. Jak widać pupa na ducati wpadla w kompletna paranoję, dziękować mediom, tak, że za dwa dni każdy, kto lekko przycisnie będzie #!$%@? policjantom, bo Bogus, Janusz, Andżelika. Nie dajcie się #!$%@? zwariować.

Niech pierwszy każe mi usunąć konto ten, który nigdy prowadząc samochód nie przeczytal SMSa.