Aktywne Wpisy
mirko_anonim +159
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód.
Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje.
Po to wszedłem w związek,
6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód.
Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje.
Po to wszedłem w związek,
villager +51
Niby człowiek wiedzioł, ale się łudził ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Po pierwszym roku spłacania symulacji na 800k jesteśmy lżejsi o 70k a kapitał ledwo tknięty o 6k i odsetki biją...
Nawet mając płynność finansową to się człowiek zastanawia czy na pewno jest sens w tym roku schodzić z najmu na rzecz kredytu...
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedweloperskie #finanse #kredyt #boldupy
Po pierwszym roku spłacania symulacji na 800k jesteśmy lżejsi o 70k a kapitał ledwo tknięty o 6k i odsetki biją...
Nawet mając płynność finansową to się człowiek zastanawia czy na pewno jest sens w tym roku schodzić z najmu na rzecz kredytu...
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedweloperskie #finanse #kredyt #boldupy
Niektórzy wiedzą, że miałem w planach wyjazd do Bristolu, pytałem tu kilka razy o sprawy związane z wyjazdem. Jestem już na miejscu i... mam się dobrze. Wczoraj ok. 1 w nocy wylądowałem tu z kumplem lecąc z Modlina, na lotnisku spotkaliśmy podobno Kingę i Grzesia z Na Wspólnej, ja ich nie znam, ale kumpel wypatrzył takie sławy. Pierwsza rzecz, która nas zaskoczyła to cena wódki w sklepie bezcłowym, kupiliśmy litr na przywitanie z koleżankami, które dają nam dach nad głową na kilka pierwszych nocy, cena była zachęcająca bo 39 zł to super deal. Jak się okazało z 39 cebulionów zrobiło się 75 i trochę skifa, ale wzieliśmy oczywiście. Lot przebiegł spokojnie. Wpadliśmy do mieszkania dziewczyn i oczywiście wódeczka, piwka, bez laserów, a szkoda( ͡° ͜ʖ ͡°).
Pierwszy dzień minął mi średnio, nigdy nie miałem problemów z pewnością siebie, a tu wchodząc do każdej z knajp z CV plątał mi się język i czułem stres, który był bankowo widoczny na mojej jaźwie. Krótki spacerek po mieście, pierwsze zakupy.
Dziś tj. czwartek idziemy oglądać mieszkanie, lokalizacja nie jest zła, cena jest dobra(?) jak za pokój dla dwóch osób, szkoda tylko, że mieszkanie z Polakami, chcieliśmy dzielić kwadrat z ludźmi mówiącymi głównie po angielsku, co by język szybciej wchodził. Jak tylko wypali mieszkanie od razu załatwiamy bank i NIN.
1. Który bank polecacie? Kumpel na pewno będzie musiał przesyłać co miesiąc jakiś hajs do Polski.
2. Czy ktoś może słyszał o jakiejś pracy na początek? Może znajomi tu są i mogliby coś popytać?
3. Trzymajcie kciuki bo ten wyjazd musi wypalić.
Co jakiś czas napiszę coś pod tagiem #gdziejestmorda
Pozdrawiam:)
#nocnazmiana
1. Barclays?
2. W Reading sporo pracy jest, wbijaj.
3. Moze tez nie wypalic, przewrotnie jest na tej emigracji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@niemenel: Proste, że wysyłam:) Dzięki za chęć pomocy.
Porejestrujcie sie w agencjach na poczatek. A z bankow moge polecic Lloydsa.
@mordoczlowieku: ja polecam transferwise.com - przelewam przez nich czasem i nie bylo problemow, kurs blisko NBP i niska prowizja.
@Bandian: dziś oglądamy pokój, jakbyś tu miał wpadać to pisz na pw. może uda się jakieś piwko wypić. dzięki za dobre słowo.
@makay1: na początek jak nie ma się gdzie zatrzymać to chyba jakiś tani hostel. Gdzie lecisz?
@janiszewski152: dzięki za radę, sprawdzimy to:)