Konfiskata samochodu - w przypadku Ukraińców może się okazać fikcją
Dopóki nie wejdzie w życie nowa umowa o pomocy prawnej między Polską a Ukrainą, konfiskata samochodów pijanym kierowcom z tego kraju może okazać się fikcją.
letzo z- #
- #
- #
- #
- 119
- Odpowiedz
Komentarze (119)
najlepsze
@Mandarex: Umowa o niekaraniu ukraińskich bandziorów zgodnie z polskim prawem?
Wszelkie niejasności prawne powinny zostać rozwiązane do momentu wprowadzenia takiego prawa.
Obojętne czy sprawcą jest obywatel Polski, Ukrainy, Hondurasu, Nowej Zelandii czy Watykanu - kara jest jednakowa dla każdego a to czy dla przykładu taki obywatel Ukrainy będzie bezkarny po powrocie do swojej ojczyzny nie ma dla nas
Ponieważ należy na każdym kroku podkreślać, że "ignorantia legis neminem excusat" i "ignorantia iuris nocet" pochodzi z czasów starożytnego Rzymu, kiedy prawo było wypisane na 12 tablicach. Teraz więcej "prawa" uchwala się MIESIĘCZNIE, niż wtedy obowiązywało. A i prawo było bardziej stabilne i obowiązywało przez pokolenia, czyli temat można było ogarnąć. A teraz?
Dlatego piszesz wielką literą w środku zdania?
@Xagog: A to tylko dlatego ze nasze panstwo ma dluga tradycje w "silni wobec slabych". Z obywatela latwo zciagnac mandat, z obcokrajowca - o paaanie, to nie bedzie takie proste... W innych krajach sa mandaty, ktore jako obcokrajowiec masz placic od razu, a jak nie masz gotowki to policyjna laweta zaopiekuje sie twoim autem az uregulujesz naleznosc. Czemu u nas tego nie ma?
Ale pomysły żeby dać im prawa wyborcze i obsadzać na stanowiskach państwowych jakoś ich dotyczą...
Tfu