budowa królestwa niebieskiego na Ziemi


@Phallusimpudicus: Raczej nie, bo nigdy w chrześcijaństwie nie było takiego pojęcia.

Gdyby doszukiwać się w chrześcijaństwie pozytywnych wpływów na całe państwa czy całą zachodnią cywilizacje to obstawiałbym raczej kilka cech tej religii:
- brak sprawiedliwości na ziemii miało być wynagrodzone po śmierci -> człowiek się tak nie buntuje -> bardziej stabilne państwo
- cierpienie uszlachetnia -> możliwość wyzyskiwania ponad normę + pogodzenie z swoim losem
-
  • Odpowiedz
  • 1
@KwiatGromu: jezus chad. Zresztą co to za nagroda bogactwa jakieś czy władze jak jest sied synem boga xD To tak jakby oskarkowi deweloperrskiemu proponować paczke maczug za zdradzenie ojca xD
  • Odpowiedz
@Itslilianka: jak jezus zjada własne ciało i krew ponieważ musiał przebłagać swojego ojca za to że ów ojciec stworzył niedoskonałych ludzi.
Chociaż motyw gdy po 3 dniach dzizas respawnuje się jako pierwszy w historii zombie też jest mocny.
  • Odpowiedz
Ciekawy [artykuł](https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2023/07/christian-church-communitiy-#!$%@?-drop/674843/) z The Atlantic traktujący o powodach odchodzenia od chrześcijaństwa w USA. Zdaniem autora chodzi przede wszystkim o zmieniającą się kulturę:

Contemporary America simply isn’t set up to promote mutuality, care, or common life. Rather, it is designed to maximize individual accomplishment as defined by professional and financial success. Such a system leaves precious little time or energy for forms of community that don’t contribute to one’s own professional life
@ja_nie_lubie:

Europa sekularyzuje się szybciej, a mamy sumarycznie lepszy work-lige balance


Nie chce mi się szukać ale widziałem publikacje dowodzącą, że jest zupełnie odwrotnie i zwyczaj #!$%@?, przynajmniej w kulturze europejskiej wymyślono kilkaset lat temu.
  • Odpowiedz
BTW czytam arta, że w amerykańskim wydaniu sekularyzacja daje też ten problem, że jest mniej chętnych do służby w wojsku, bo większość rekrutów historycznie pochodziła z bardziej religijnych rodzin. Podrzucę jak skończę czytać.


@niedoszly_andrzej: ale z drugiej storny spora część amerykańskiego protesntatyzmu była radyklane wręcz pacyfistyczna.
  • Odpowiedz
Serio ten człowiek jest naukowcem w PAN? Przecież te jego teksty, już od 16 lat, czyli szmat czasu, to kanał dla jego frustracji i manii wyższości.
Stylistycznie ciężko się to czyta. Niby inteligentnie, ale autor buduje zdania tak, żeby w nim udowadniać swoje racje.
Nie ma zaciekawienia czytelnika; autor skupia się na inteligenckim międleniu swoich racji. Używa przy tym zdań wielokrotnie złożonych, gdzie między przecinkami stawia tezy i je próbuje udowadniać xDD
  • Odpowiedz
Droga ludzi typu "wychowałem się w katolickiej rodzinie, ALE"

0. Jesteś wierzący
1. W PEWNYM MOMENCIE PRZESTAJESZ SIE MODLIĆ
2. Pojawia się w twoim życiu grzech ciężki, z którego nie możesz zrezygnować
3. Przestajesz chodzić do kościoła
4. "Czarna mafia, pedofile, złodzieje!"

Trudno się nie zgodzić. Zdaje mi się, że niewielu ludzi miało szlachetne pobudki, jak dążenie do prawdy, gdy stali się niewierzący. Nie spotka się raczej osoby o pogłębionej duchowości chrześcijańskiej,
@cacum3 Biblijny Onan został potępiony za nieprzestrzeganie lewiratu(zaślubin wdowy z bratem zmarłego męża) i unikania zbliżenia z żoną, a nie za walenie gruchy.

Biblia zasadniczo nie potępia autoerotyzmu, tak jak robią to rabini czy islamscy duchowni. Szczególnie w islamie jest to czynność wysoce niepożadana.
  • Odpowiedz
@DonTadeo: wiem. Kk tak interpretuje wszystko ze zamiast wzbudzac s ludziach odruchy dobra to wpędza ich w poczucie winy z byle gówna, nie mającego nic wspólnego ze zbawieniem
  • Odpowiedz
Tak prawdę mówiąc to sam fakt że ludzie mimo chodzenia do szkoły, mimo potknięć wciąż są w dorosłym życiu zje*ani i dosłownie garstka musi za nich ogarniać całą cywilizację przeczy istnieniu boga. No bo w sumie to nie ma to najmniejszego sensu żeby ludzie których się liczy w milionach byli aż tacy głupi. No bez przesady.

Ewidentnie ten świat opiera się na genetyce i losowości a nie na jakimś boskim tworze.

#
@falconiforme: co to za brednie, dosłownie masz miliony NPCów którzy by się obsr...ali przy czymkolwiek co wymaga szerszej wiedzy, zajebisty bóg nie ma co, ewidentnie zostawiono nas w różnych częściach świata byśmy tu zbudowali cywilizację od zera a nie że jakiś bóg nas stworzył xddd ci którzy napisali biblie nie podumali że allahy ukradną im pomysł albo że chińczyki czy japońce stworzą swoje własne pierdoły
  • Odpowiedz
Wiara w boga ma więcej sensu niż wiara w astrologię


@rudyba: Ogólnie tak, choć wszystko zależy od konkretnego przypadku i jego uzasadnienia. Mogę sobie wyobrazić bardziej uzasadnione przypadki wiary w astrologię, niż wiary w boga :)
  • Odpowiedz