Aktywne Wpisy
raul7788 +305
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam problem z #seks w nowym związku. Jesteśmy razem od 4 miesięcy. Rozmawialiśmy, żeby zacząć już współżycie. Problem jest taki, że jak rozmawiamy, to ona mówi, że ona chce uprawiać seks, ale ja nie inicjuję. Ja z kolei uważam, że po niej nie widać, że w ogóle chce seksu i nic nie inicjuje. Tak jej powiedziałem. W ten sposób tak sobie rozmawiamy, że oboje chcemy, ale nic się nie
Mam problem z #seks w nowym związku. Jesteśmy razem od 4 miesięcy. Rozmawialiśmy, żeby zacząć już współżycie. Problem jest taki, że jak rozmawiamy, to ona mówi, że ona chce uprawiać seks, ale ja nie inicjuję. Ja z kolei uważam, że po niej nie widać, że w ogóle chce seksu i nic nie inicjuje. Tak jej powiedziałem. W ten sposób tak sobie rozmawiamy, że oboje chcemy, ale nic się nie
Data: 18.12.2023
Trasa: Raba Wyżna (szlak żółty) -> Trzy Kamienie (szlak niebieski) -> Pod Żeleźnicą (szlak żółty, potem nieoznaczona droga) -> Bukowiński Wierch (szlak nieoznaczony) -> Bukowina Osiedle, przystanek PKS (szlak nieoznaczony).
Długość trasy: 10,7 km
Suma podejść: 512 m
Bukowiński Wierch to dziwny szczyt. Mimo, że kilka kilometrów od niego znajduje się Raba Wyżna z niedawno wyremontowaną linią kolejową do Zakopanego, sprawia wrażenie położonego na totalnym uboczu. Co więcej, z poziomu drogi we wsi Bukowina-Osiedle wygląda jak zwykłe, niczym niewyróżniające się wzgórze.
Wyruszyłem z Raby Wyżnej żółtym szlakiem, gdzie początkowo nie było w ogóle biało. W miarę nabierania wysokości krajobraz zaczął się zabielać, tak, że w okolicach Bukowiny było mniej więcej 20-30 cm śniegu. Na szczyt nie prowadzi żaden znakowany szlak - przechodzi się po prostu ścieżką koło gospodarstw. Znaleźć go jest jednak bardzo łatwo, bo znajduje się na nim maszt telekomunikacyjny oraz stara wieża triangulacyjna z oznaczeniem szczytu. Właściwie nie byłoby tu nic ciekawego, gdyby nie fakt, że większa część Bukowińskiego Wierchu jest bezleśna, co sprawia, że przy dobrej widoczności widać z niego #tatry oraz Pasmo Policy w Beskidzie Żywieckim, a także dużą część Beskidu Makowskiego. A tego dnia było okno pogodowe i widoczność była świetna. Zdjęcia które widzicie tak naprawdę nie oddają tego widoku - w rzeczywistości było kilka razy lepiej.
PS. To, że wydostałem się z Bukowiny busem należy traktować jak zwykły fart, bo odjeżdżają tam dosłownie dwa autobusy dziennie. W normalnych warunkach trzeba wracać do Raby Wyżnej.
#gory #beskidy #zima