Wpis z mikrobloga

Jacy jesteście po alkoholu? Niektórzy są dla innych męczący. Niektórzy agresywni. A ja przykładowo chyba odziedziczyłem po dziadku pozytywne nastawienie do wszystkich dookoła xD Kiedyś śmiałem się z tego jak dziadek na różnych imprezach rodzinnych nagle zaczynał mówić jak kocha wszystkie swoje dzieci, wnuków itd. Teraz czasami z zażenowaniem odkrywam, że pod wpływem zaczynam wymieniać wszystkie pozytywne cechy znajomych z którymi piję.

#alkoholizm #alkohol #przemyslenia
  • 16
  • Odpowiedz
@Murasame Zdecydowanie jeszcze większej glupawki dostaję i dużo bardziej kleję się do mojej przyjaciółki xD Oczywiście mówimy tu o towarzystwie przyjaciół bo wśród osób którym nie ufam lub mało znam zazwyczaj pije na tyle mało żeby kontrolować swoje zachowanie
  • Odpowiedz
A ja przykładowo chyba odziedziczyłem po dziadku pozytywne nastawienie do wszystkich dookoła xD


@Murasame: Same, + wtedy mi przechodzi fobia społeczna i #!$%@? i... wszyscy mi mówią że po alko po prostu nie jestem sobą i sie super rozmawia xdddd
  • Odpowiedz
@Murasame: akurat nie jestem fanem ani alkoholu, ani nasiadówek. Natomiast jak już przestawię się na swoją wersję ekstrawertyczną to jestem duszą towarzystwa i rozkręcam imprezę xd

Oczywiście, po takim wyjściu mam dosyć na następne pół roku ( ͡° ͜ʖ ͡°), nawet na trzeźwo. Inni ludzie są męczący.
  • Odpowiedz
Zdecydowanie jeszcze większej glupawki dostaję i dużo bardziej kleję się do mojej przyjaciółki xD Oczywiście mówimy tu o towarzystwie przyjaciół bo wśród osób którym nie ufam lub mało znam zazwyczaj pije na tyle mało żeby kontrolować swoje zachowanie

@cytmirka: Zabieram Cię na imprezę.
Podeślij zdjęcie, abym nie pomylił.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Murasame: Też jestem pozytywny, taki śmieszek. Bez agresji. Męczący może też ale to przez gadatliwość i śmieszkowanie. Choć chyba nikomu to nie przeszkadza skoro dalej mnie zapraszają.
Ale ogólnie nigdy nie pije na smutno, żadnego zapijania smutku, stresu i tak dalej.
  • Odpowiedz
@cytmirka: Potrafię świrować, nie bój się tej kontroli, tylko co by na to moja "stara" powiedziała?

Gdybyś pomogła plewić grzędy, zostawiłaby tę resztkę włosów na mojej czaszce.( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak poza tym, mogłoby to stworzyć całkiem fajną znajomość.

Dawaj na imprezę.( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Murasame
Zawsze byłem agresywny i robiłem głupie rzeczy, dlatego swego czasu przerzuciłem się na mj. Aktualnie po alko mam wrażenie, że gadam głupoty, ale niby nie, ale zawszę mam takie wrażenie na drugi dzień i się pytam każdego jak się zachowywałem, bo często nie wypijając nawet dużo nic nie pamiętam.
  • Odpowiedz
@Murasame: to jest właśnie mój największy problem z alkoholem, że po alkoholu staje się "lepszą wersją siebie". Jestem bardziej rozgadany, w #!$%@? towarzyski, chętny do "działania", chętniej wykonuje różne prace przydomowe, wychodzę na imprezy, libido mi się zwiększa :P Na trzeźwo jestem bardzo leniwy, bardzo "wyrachowany", antyspołeczny wręcz, w #!$%@? oszczędny w słowach, mało spontaniczny, a mój introwertyzm wjeżdża na 500%. Najgorsze jest to, że wszyscy moi bliscy to widzą i
  • Odpowiedz
@Murasame: Plot twist. Uważasz siebie za pozytywnie nastawionego do wszystkich, ale według innych lądujesz w grupie "męczący" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ci męczący też myślą, że zaliczają się do grupy super towarzyscy.
  • Odpowiedz
  • 0
@FTNewbie: Chyba nigdy nie spotkałeś prawdziwie męczącego typa skoro myślisz, że te rzeczy można pomylić xd

Znałem typa, który miał w mózgu blokadę i nie dało się go upić tak, żeby usnął i w pewnym momencie przestawał pić. Kiedy inni byli już zmęczeni czy chieli iść spać on potrafił do samego rana szukać kogoś, żeby gadać o jakichś rzeczach z dupy.
  • Odpowiedz
@Murasame: Tylko piszesz to ze swojej perspektywy, a z niej zawsze będziesz tym zajebistym i towarzyskim. Przypomnij sobie czy nie zdarzylo Ci się podczas upojenia alkoholowego jakaś sytuacja np. że rozmawiasz z kimś, a ta osoba niby wyraża zainteresowanie, ale po chwili idzie gdzieś indziej albo innego typu takie subtelne sytuacje, które dla ciebie mogą wydać się normalne, ale to często jest taki wentyl bezpieczeństwa, aby wymnkąć się bokiem z konwersacji.
  • Odpowiedz
@Murasame: Wyłączają mi się blokady w mózgu i zaczynam dużo częściej się śmiać i rozmawiać z innymi ludźmi (nie wiem czy nie w sposób męczący). Niestety jak alkohol schodzi to nastrój zaczyna szorować na dnie że się głupio zachowywało ( ͡° ʖ̯ ͡°) trochę taki kac emocjonalny wchodzi
  • Odpowiedz