@MercedesBenizPolska:

Nawet w macbooku gdzie nie trzeba wyciagac telefonu zeby skorzystac z hotspota to kolejne kliki ktore trzeba wykonac.

Ja sobie cenie to ze otwieram klape laptopa i jestem juz polaczony z netem. W ostatnim kompie gdzie tego nie mialem dorzucilem 700zl na modem bo nie moge bez niego funkcjonowac
  • Odpowiedz
@An-Dagda: przerwania są te same sprzętowe. Inna obsługa. Wine po prostu odbiera wywołania systemowe od programu i przekierowuje do własnych bibliotek. W wirtualizacji masz wgrany system, tutaj nie masz kodu z Windows tylko kod, który udaje windows.
  • Odpowiedz
@An-Dagda na Windowsie zwykle programy nie używają przerwań bezpośrednio, tylko wołają odpowiednie funkcje z dll które dostarcza windows. Wine daje swoje implementacje tych dll i innych rzeczy które są na windowsie. Nie ma wirtualizacji. Wiadomo jakie argumenty przyjmują funkcje z winapi i co zwracają, więc można napisać swoją implementacje
  • Odpowiedz
@krojcol: Strzelam, że przekopiowane, a nie zauważyłeś. Nikt nie robi tymczasowych katalogów przy kopiowaniu, bo po co xD To bezpieczna operacja
  • Odpowiedz
@Rustyyyy: Działają, to maszyna wirtualna. Cały problem w tym, że działa to jak gówno.

Wątpię by realnie ktoś używał maszyn wirtualnych z MacOS dla programów. Raczej dlatego, że na Maka nie ma sterowników, a VMki najlepiej działają spośród tego na czym możesz ten system odpalić nieoficjalnie
  • Odpowiedz
@meltdown: od 5 lat siedzę na MX (i to wersji 19.1 opartej o debiana bullseye) i jestem bardzo zadowolony. Rzadko bo rzadko, ale czasami się zdarza, że brakuje nowszych programów, ale nadrabia bardzo stabilnością i szybkością. Nie miałem nigdy problemów typowo linuxowych (przynajmniej wg piszących na tagu #linux) typu bluetooth czy drukarka. Używam na starym thinkpadzie oraz jeszcze starszym (prawie 20 letnim) Dellu.
  • Odpowiedz
Używam linuxa fedora jako serwera i Mint jako klienta. Skonfigurowałem serwer DNS zlokalizowany na fedorze z IP 192.168.230.1 i Mint z ip DHCP 192.168.230.10. Skonfigurowałem sambę, wirtualne hosty, emaili(thunderbird, postfix, dovecot), WEB Server i squid proxy. Mam trzy linki www.easy.local dla strony internetowej, sfs.easy.local dla samby i post.easy.local dla mojej poczty e-mail. Za każdym razem, gdy próbuję uzyskać dostęp na przykład do post.easy.local w wyszukiwarce przeglądarki, jestem przekierowywany na moją stronę internetową.
Czy któraś dystrybucja #linux pozwala na automatyczne aktualizacje w tle, tak jak w Chrome OS?

Kiedyś zainstalowałem jednej osobie z rodziny Minta XFCE na słabym kompie. Niestety jest to osoba, która co najwyżej włączy sama przeglądarkę i nie robi aktualizacji, a ja mam sposobność usiąść do jej kompa mniej więcej raz w roku. Wydaje mi się, że Mint automatycznych update'ów nie oferuje. Jakieś inne proste distro to ogarnie, czy trzeba iść w
Prosisz się o częstsze wizyty widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie wrzucasz w crontaba update raz na tydzień i tyle.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: linux wbrew temu, co się niektórym wydaje, też potrzebuje restartu (update jądra). Chociaż jeżeli mówimy o "siłowym" wymuszeniu restartu, to rzeczywiście chyba tylko Windows.
  • Odpowiedz
Kurde, ale mnie ten #proxmox denerwuje.
Mam 12gen Intela i w wirtualce trzymam desktop i z integrą (psaatrought)
Eksperymentowałem z SR-IOV i efekty były tragiczne (memory leakii jakieś, crashe, wywalony ext4).
Potem zrezygnowałem z SR-IOV i bardzo dobrze to kilka miesięcy działało na 8.1
Niby jakiś błąd był w jajku 6.5 poprawionym i backport na 6.1 bruździł, ale virtualka(Ubuntu) zawsze aktualna więc chyba ten bug mnie ominął.
Ale ostatnio mi się ext4
Mireczki, dlaczego nikt prawie o tym nie mówi na Polskim youtube oraz portalach technologicznych typu purepc ithadware, nibiezpiecznik, bezprawnik, komputer swiat, twojepc, benchmark pl?
Oraz unia europejska i regulatorzy krajowi do spraw ochrony danych i prywatności milczą?

W skrócie:
Firma microsoft chwali się tym że windows będzie nas śledził w każdym momencie i to jest taka super funkcja i powinniśmy się tylko cieszyć z tego, że windows będzie nas obserwować, zapamiętywać wszystko
Pawci0o - Mireczki, dlaczego nikt prawie o tym nie mówi na Polskim youtube oraz porta...
@Pawci0o: przecież były artykuły jak tylko ogłosili. Nawet już o tym gadałem u siebie w robocie i jeśli nie będzie można tego wyłączyć to firma bedzie musiała rozejrzeć się za alternatywą do windowsa.
  • Odpowiedz
Jeśli masz kompa z prockiem i7 7. generacji, to zdaniem Microsoftu w 2025 powinieneś wywalić go na śmietnik, ponieważ nie obsłuży Windowsa 11, a Windows 10 przestanie być wspierany. Super ekologia, #!$%@? miliony komputerów.

Mam nadzieję, że dzięki temu wywindują się #linux i Chrome OS a MS w końcu upadnie i sobie głupi ryj rozwali. 2025 to będzie rok linuxa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#windows #chromebook #komputery
meltdown - Jeśli masz kompa z prockiem i7 7. generacji, to zdaniem Microsoftu w 2025 ...

źródło: google-chromeos-flex-windows-wsparcie

Pobierz