Studia to rodzaj szwedzkiego stołu.
Niektórzy nie biorą nic, a potem narzekają, że są głodni... Bardzo trafny list do GW o tym, jak to studenci dzisiaj studiują.
tinkywinky00 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 199
Niektórzy nie biorą nic, a potem narzekają, że są głodni... Bardzo trafny list do GW o tym, jak to studenci dzisiaj studiują.
tinkywinky00 z
Komentarze (199)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Postępowa kobieta. Ó jest niepotrzebne i nikt co do tego niema wątpliwości. Link
Potem ,,pokaz swoj projekt'' bo gdy ja robilem, to ty byles na karaoke.
Gdy wrescie pojde z toba na impreze,
Gorzej jak nie zweryfikują, a ty będziesz tym samym frajerem, który mu pomagał przez 5 lat studiów.
Polskie szkoły toczone są przez wiele odmian nowotworu i nie tylko są nimi studenci.
Zacznę wymieniać najważniejsze.
1. Centralizacja, czyli sterowanie przez MEN które nie pozwala rozwinąć skrzydeł.
2. Publiczna "darmowa" nauka. Gdyby było prywatne to punkt 1 by nie obowiązywał. Do tego rynek zweryfikowałby które szkoły są dobre, a które nie i zostawił te lepsze na placu boju, oraz poprzez konkurencję zwiększył ich jakość.
3.
Cały system edukacji jest zepsuty: od podstawówek, przez gimnazja, szkoły średnie, aż po uczelnie wyższe. Pomimo tego, że w szkole radziłem sobie całkiem dobrze, traktowałem to jako przykry obowiązek. Tak naprawdę tam, gdzie widziałem swój potencjał, który mogłem rozwijać, zaraz byłem szybciutko sprowadzony do parteru. Bo ma być biernie i miernie, broń Boże wystąpić przed szereg z własnymi pomysłami.
Do całości punktów kolegi @
Potem opowiadała mi też jak na egzaminach mieli zadania typu "narysuj schemat obieraczki do kartofli" czy "oblicz ile materiału zmarnuje się przy krojeniu frytek". Bywa i tak. Póki co jeszcze nie obsługiwali żadnych programów do ustalania diet i nie zajmowali się praktycznym tworzeniem jadłospisów. Ale pewnie w następnych latach...
Na zaliczenie z informatyki
@Kartofelek: W XXI wieku...
Niestety. Programy nauczania, stare - nie przygotowane do realiów. Podobnie wyposażenie. Dramat.
1) Nie raczył nawet sprawdzić jaka jest dokładnie płaca minimalna i piszę o "1000 pln"...
2) Naśmiewa się ze swoich studentów, że nie znają słówek - zamiast dać im listę 100 czy 500 przydatnych. (zresztą mam dość krytyczne podejście do całego "elevator speech" bo nigdy nie widziałem zastosowania czegoś takiego, ale może się nie znam; po polsku to się nazywa podsumowanie...).
->nie masz zadnej pewnosci ze czytam lub sympatyzuję się z GW
->masz również (o dziwo!) zerową pewność czy głosuję na PO czy nie.
->a już na pewno nie możesz być pewny mojej opcji politycznej.
przy czym moja wypowiedz nie kategoryzowała cię w sposób żadny-nie było w niej żadnych personalnych zwrotów w twoim kierunku- za to ty mi ramy nakreśliłeś pięknie:) Jeśli z dwóch
System jest bardzo dobry. Zawodowki ucza konkretnego zawodu, praktycznie wszyscy moi znajomi co poszli w kierunku innym niz "europeistyki" maja prace.
Nienawidzę tego protekcjonalnego, mentorskiego tonu, z jakim rzesze przemądrzałych krytykantów wypowiadają się o studentach kierunków humanistycznych. Czy do Was nie dociera, że kierunek nie ma tu nic do rzeczy? Liczy się konkretna OSOBA, jej charakter, ambicje, upór. Jeśli ktoś naprawdę chce znaleźć dobrą pracę i jest zdeterminowany, to ją znajdzie nawet po europeistyce, jeśli ktoś się obija i ma wygórowane wymagania nie znajdzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora