Góry Huangshan na własna rękę.

Było już znalezisko na temat gór Huangshan. Wiem że wiele osób marzy żeby tam pojechać, ale obawia się wysokich kosztów wycieczki zorganizowanej, lub tego, że nie poradzi sobie wyjeżdżając na własną rękę, w tak egzotycznym kraju jak Chiny. W załączeniu relacja z naszej wyprawy.

[irecky]

Jak zauważył Komandor, znalezisko dodałem o nieco niefortunnej porze, a i ja sam zaraz muszę uciekać. Gdyby pojawiły się jakieś pytania, na wszystkie odpowiem jutro.

[Daozi]

@irecky: Proszę o nieminusowanie, może pytanie jest oczywiste...

Ok. 4K za jedną osobę, zgadza się?

Dobre znalezisko tak przy okazji - obecnie brak nam takiej gotówki, ale z racji zainteresowań kiedyś NAPRAWDĘ chciałbym się wybrać do Chin. Może akurat nie do Huangshan skoro jak piszesz jest tam dużo ludzi...

Jak w ogóle tam jest z tłokiem - porównywalnie co w Tatrach nad Morskim Okiem? Czy raczej jak np. w Dolinie

[dumdum]

@irecky: jak dla mnie dodałeś w idealnej porze. za dwa dni ruszam w trasę koleją transsyberyjską i zahaczam między innymi o Chiny. W planach był również Huang Shan, tyle że jak już pisałeś, ciężko znaleźć w necie takie praktyczne informacje. Także wielkie dzięki, mam nadzieje, że z Twoją pomocą uda mi się tam dotrzeć (jak się uda, to podłącze się tu z relacją)

[mactrix]

Człowiek wchodzi na wykop i czuje, że żyje czytając takie teksty. W końcu trzeba wyjść z domu i Chiny podbić :) Naprawdę spoko wyprawa i fajnie, że ją nam opisałeś

[zagor]

W Chinach jest masa ciekawych miejsc, osobiście polecam pustynie Badain Yaran z najwyższymi wydmami na świecie. Chiny warto zwiedzać na własną rękę bo jest naprawdę tanio w porównaniu do biur podróży.

[RRybak]

Rewelacja. Masz mój osobisty uścisk wymyślonego prezesa i zazdrość wyimaginowanej sekretarki :)

[maqs7]

Z mają kondycją to bym kilka dni wchodził po tych schodach.

[jerzyszturnal]

@maqs7: no ja byłem w Chinach na Mt. Emei, dwa dni po schodach właziłem, i nigdy nie byłem tak spocony :)

[gnuthomson]

Super wykop. Takie właśnie tu powinne być, a nie bzdury typu "zginął mi kotek, pomóżcie".

Jestem tak w 1/3 tekstu. Ja na Twoim miejscu z lotniska w Shanghaju pojechałbym nie metrem (nawet nie wiedziałem, że tam sie da dojechać metrem), a koleją magnetyczną. Kosztuje 50 albo 100 yuanów, a jedziesz najszybszą komercyjnie dostępną koleją na świecie 431km/h. Niezapomniane wrażenia.

[irecky]

@gnuthomson: Faktycznie jest taka kolejka, można się na nią przesiąść bezposrednio z metra. Ona po prostu "omija" kilka stacji w drodze na lotnisko. My nie skorzystaliśmy z tego względu że był to nasz ostatni dzień, byliśmy załadowani bagażami, zmęczeni i zwyczajnie nam się nie chciało :) Dodatkowo pociąć Szanghaj - Pekin też jedzie z podobnymi prędkościami :)

[gnuthomson]

@irecky: Tylko trochę podobną. Te długodystansowe jadą nieco ponad 300km/h (najwięcej ile zaobserwowałem to było 305km/h). One jadą na kołach, jak każdy "normalny" pociąg. Natomiast ta kolejka na lotnisko w Shanghaju nie ma kół - ona się unosi na poduszce magnetycznej. To zupełnie inna technologia. Taka ciekawostka i tyle. Różnica pomiędzy 300 a 430 jest (tak wyglądając przez okno), ale raczej niewielka.

Gratki udanej wyprawy.

[RomeYY]

Jeśli komuś nie podobają się takie pagórki i przygotowane schodki, to polecam Kaukaz. Tam jest po prostu przepięknie i nie ma tylu turystów. Można równiez pochodzić sobie po lodowcu.

[m.....c]

Świetna relacja. Pytanie do Ciebie: planujesz tam wrócić za rok czy dwa? Koszt 4000 zł/2 os. to skrajnie tanio, prawie ja za darmo!

[irecky]

@marwiec: W to samo miejsce raczej nie, ale do Chin ? kto wie :) Dodam jeszcze że główną część tej kwoty stanowi przelot. Zwiedanie Chin przez 3 tygondnie, w sposób podobny do tego z opisu gór kosztowały nas mniej więcej 6000 zł / osoba.

[Blackbull]

@irecky: To całkiem sporo, mój znajomy spędził miesiąc w Chinach za 2,5 tysiąca złotych. Oczywiście wszystko zależy od osobistych preferencji.

[gajetiq]

Super. Ja ze swojej strony, jak ktoś nie ma ochoty na chodzenie kilka dni, zobaczyć górę Hua Shan - w większości wygląda tak, jak irecky przedstawił,dodatkowo jest kawałek gdzie gdzie się po deskach czy wykutych dziurach w skale, nad przepaścią. Wrażenie niezapomniane. Jak swojego bloga doprowadzę do jakiegoś wyglądu, to wrzucę linka ze zdjęciami - w Chinach byliśmy 3 tygodnie, wszystko sami organizowaliśmy - naprawdę da się to zrobić prosto i tanio