Skarbówka ma nowy cel - bawiące się dzieci.
"Zdaniem Ministerstwa Finansów uczestniczący w firmowej imprezie pracownik uzyskuje przychód. Jeśli natomiast bawi się tam również jego dziecko, przychód ten jest jeszcze większy.." Niebawem paranoja sięgnie szczytu i przyjdzie nam płacić za to,że dziecko bawiło się na osiedlowym placyku zabaw chyba
krisip z- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
Niedługo będzie płacić za wszystko np. za korzystanie z chodnika, za chodzenie po własnym podwórku itp. POlsce potrzebny jest jeden człowiek, mianowicie Anders Breivik. Co się dzieje w tym kraju to jest parodia.
Komentarz usunięty przez moderatora
A z innych przerażających absurdów opodatkowania - słyszeliście
Powiedzmy, że orgazm osiągnięty w wyniku masturbacji to 8 na jakiejś skali (do określenia przez ministerstwo finansów w drodze rozporządzenia). Na tej samej skali wypicie butelki piwa to np. 4. W związku z tym, każde walenie konia jest przychodem odpowiadającym dwóm butelkom piwa. Należy się 18% od rynkowej ceny, więc po zaokrągleniu do góry 2 zł.
Stosunek seksualny z partnerem to już inna bajka, bo rynkowa cena to